Zmiany w TV na Wszystkich Świętych. Czego nie obejrzysz 1 listopada?

W dni świąteczne telewizje całkowicie zmieniają swoją codzienną ramówkę, przez co nie zobaczymy hitowych i popularnych programów. Nie inaczej jest 1 listopada, czyli w dzień Wszystkich Świętych.

Stacje TV musiały zrezygnować ze swoich flagowych produktów, zdając sobie sprawę z braku dostępności uczestników lub nie chcąc ryzykować spadku oglądalności. Sprawdźmy, co przygotowały na 1 listopada TVP i Polsat.

Niestety, w dzień Wszystkich Świętych nie zobaczymy zmagań celebrytów w programie "Taniec z gwiazdami". Oni też chcą odwiedzić groby swoich bliskich. Odpoczynek od treningów także się przyda. Na kolejny odcinek pełen niezapomnianych emocji trzeba będzie poczekać jeszcze tydzień.

Aby zapełnić lukę w czasie antenowym, Polsat przygotował na piątkowy wieczór jeden z najlepszych filmów, jaki powstał w XXI wieku. "Slumdog, milioner z ulicy" to oscarowa produkcja, która zdominowała galę rozdania nagród w 2008 roku. Zdobyła wówczas aż 8 statuetek. Oprócz tego zgarnęła 4 Złote Globy.

"Slumdog, milioner z ulicy" to historia młodego chłopaka pochodzącego z indyjskich slumsów, który musi walczyć o przetrwanie bez rodziców. Przypadkiem trafia do programu "Milionerzy", gdzie czeka na niego główna nagroda.

Wieczorem nie obejrzymy też zmagań małżeństw w przeróżnych konkurencjach w programie "Czar par". Zamiast tego na antenie TVP 2 zobaczymy dramat obyczajowy "Moi chłopcy" z Clivem Owenem. Film opowiada o dziennikarzu, który musi sprostać zadaniu bycia samotnym ojcem po śmierci żony. Wkrótce pojawia się jego syn z poprzedniego związku, a jego życie coraz bardziej się komplikuje.

Fani serialu TVP też będą musieli obejść się smakiem i poczekać jeszcze tydzień na nowy odcinek "Dziewczyn ze Lwowa". Zamiast tego w piątkowy wieczór 1 listopada na TVP 1 zobaczymy polski dramat historyczny "Kamerdyner" z Januszem Gajosem i Sebastianem Fabijańskim, w którym burzliwe wydarzenia mocno wpłyną na losy członków międzynarodowej społeczności.