Twist w drugim sezonie "Lokiego". Twórcy wyjaśniają
Najbliższe tygodnie przyniosą ostatnie dwa odcinki drugiego sezonu "Lokiego". Najnowszy epizod zakończył się niespodziewanym twistem, który skonfundował fanów serialu. Co na to jego twórcy?
30.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 15:23
To już nie pierwszy zaskakujący finał epizodu w tej serii. Dosłownie parę dni temu zastanawialiśmy się przecież, jakie znaczenie dla historii będzie miała Miss Minutes, odkrywająca swoje nieznane dotąd oblicze. Zakończenie czwartego odcinka "Lokiego" stawia pod znakiem zapytania nie tylko dalsze losy bohaterów serialu, ale i być może całe uniwersum Marvela.
Co takiego stało się w serialu i jaki wpływ będą miały te wydarzenia na całą opowieść? Twórcy postanowili rozwiać wątpliwości miłośników tytułu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czwarty odcinek drugiego sezonu "Lokiego": co się wydarzyło?
Uwaga: tekst zawiera spoilery. W czwartym odcinku drugiego sezonu "Lokiego", który trafił na Disney+ w czwartek, 26 listopada 2023 roku, Loki (Tom Hiddleston) i Mobius (Owen Wilson) proszą Victora Timely'ego (Jonathan Majors) o pomoc w powstrzymaniu Wrzeciona Czasu, zanim dokona ono nieodwracalnych zniszczeń.
Niestety, w wyniku jego przeciążenia doszło jednak do uwolnienia energii temporalnej i promieniowania, a więc i eksplozji linii czasu. Wydawać by się mogło, że oznacza to koniec TVA i śmierć wszystkich bohaterów, którzy znaleźli się w pobliżu wybuchu. Na szczęście do końca drugiej części pozostały jeszcze dwa odcinki, zatem pozostaje mieć nadzieje, że losy postaci jeszcze się odwrócą.
Marvel Studios’ Loki Season 2 | Official Trailer | Disney+
Twórca komentuje: taki był plan
W rozmowie z TVLine producent Kevin Wright wyjawił, czego mogą się spodziewać widzowie. – Wszystko poszło nie tak, a teraz mamy dwa odcinki, aby popchnąć te postaci do absolutnych granic tego, kim są, i jak zamierzają to przezwyciężyć (...). Dało nam to podłoże fabularne i wiedzieliśmy, że będzie fajnie i szokująco – rozbudził apetyt fanów twórca.
Ponoć twist fabularny od samego początku miał znaleźć się właśnie w środku, a nie, jak można by było przewidywać, na końcu sezonu. Według Wrighta daje to mocniejszy efekt. – Co się stanie, jeśli umieścisz to wcześniej? Cóż, po pierwsze, będzie to szokujące, co zawsze jest fajne i świetne dla serialu. Ale po drugie, daje ci to całą drugą połowę, w której możesz naprawdę przycisnąć te postaci i mieć więcej czasu na eksplorację – uzasadniał producent.
Na pytanie "co dalej?" Wright nie udzielił oczywiście jasnej odpowiedzi, aby nie psuć zabawy widzom. Przebąkiwał jednak o... wojnie, która być może wybuchnie prędzej niż później. – Być może rzeczywistość jest teraz w jeszcze większym niebezpieczeństwie. Ponieważ nawet bez Victora Timely'ego ostrzeżenie, że nadchodzi wojna, wciąż jest prawdziwe. Według Lokiego TVA była jedyną rzeczą, która mogła jej zapobiec. Jeśli w jakiś sposób uda im się przywrócić dawną rzeczywistość po czwartym odcinku, powiedziałbym, że nadal mają bardzo poważny problem do rozwiązania. I być może właśnie stracili bardzo cenne narzędzie w postaci Victora Timely'ego, który był niezbędny do właściwego przeprowadzenia tej misji – zdradził twórca.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na kolejne epizody serialu, aby przekonać się, czy sugestie Kevina Wrighta się sprawdzą. Wszystkie odcinki "Lokiego" dostępne są na platformie Disney+.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.