Zaskakująca sytuacja w "Milionerach". Hubert Urbański rozpoznał przyjaciela uczestniczki
Ależ świat jest mały - zapewne to pomyślał Hubert Urbański podczas nagrania kolejnego odcinka "Milionerów". Okazało się, że podczas gry uczestniczka teleturnieju skontaktowała się ze znajomym prowadzącego.
24.03.2022 07:58
Od ponad 20 lat wielu Polaków marzy o wygraniu głównej nagrody w teleturnieju "Milionerzy". Aby jednak zrealizować ten plan, trzeba wykazać się nie lada wiedzą, szybkością, sprytem i opanowaniem. Niezmiennie w drodze o milion zł uczestnikom towarzyszy Hubert Urbański. Swoją naturalną bezpośredniością często pomaga graczom opanować stres.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas emisji środowego 526. odcinka "Milionerów". Gdy pani Patrycja Wąsikiewicz, farmaceutka z Warszawy, postanowiła skorzystać z koła ratunkowego i zadzwonić do męża z prośbą o pomoc, okazało się, że prowadzący go rozpoznał.
- Patrzę na zdjęcie - twarz znajoma i głos znajomy - powiedział Urbański.
Mężczyzna po drugiej stronie linii potwierdził, że zna się z prowadzącym teleturnieju. Okazuje się, że pan Konrad sam brał udział w "Milionerach" i wygrał 40 tys. zł.
- No popatrz, jakaś rodzinna tradycja się buduje u was, bo twoja żona siedzi naprzeciwko mnie, grając w tej chwili o 5 tys. zł - podsumował Hubert Urbański.
Pani Patrycja spytała męża o to, które państwo nie ma dostępu do morza lub oceanu. Dostępne odpowiedzi to:
a) Laos
b) Litwa
c) Libia
d) Liberia
Wskazówka jej męża okazała się pomocna. Poprawna odpowiedź to a) Laos. Na tym etapie pani Patrycja przerwała grę, którą będzie kontynuować w kolejnym odcinku "Milionerów".