"Milionerzy": wykorzystał aż dwa koła ratunkowe na jedno pytanie

W ostatnim odcinku "Milionerów" naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiadł Marcin Caliński, analityk informacji biznesowych ze Ślęży i pasjonat ogrondnictwa, który na pytanie eliminacyjne odpowiedział w zaledwie 4 sekundy i nie miał sobie równych.

Pan Marcin już na drugim pytaniu wykorzystał pierwsze koło ratunkowe. Pytanie brzmiało:

Korzenionóżka porusza się za pomocą:

a) korzeni

b) nibynóżek

c) nóżek

d) nóg

Uczestnik skorzystał z pomocy publiczności, która wskazała na odpowiedź b) nibynóżek. I była to poprawna odpowiedź.

Kolejne pytania nie sprawiały panu Marcinowi większych problemów. Szedł jak burza, aż dotarł do pytania za 20 tys. zł:

Który półwysep to część Półwyspu Fennoskandzkiego?

a) Apeniński

b) Iberyjski

c) Bałkański

d) Skandynawski

Po dłuższym zastanowieniu pan Marcin doszedł do wniosku, że chce zadzwonić do przyjaciela. Przyjaciel podpowiedział, że chodzi o Półwysep Skandynawski, ale podkreślił, że nie jest pewien swojej odpowiedzi.

Uczestnik zdecydował się skorzystać ze swojego ostatniego koła ratunkowego, czyli pół na pół. Pozostały odpowiedzi c) Bałkański i d) Skandynawski.

Początkowo pan Marcin chciał zrezygnować z dalszej gry, mówiąc, że musiałby strzelać. Hubert Urbański skomentował to słowami: - Tu ciągle ktoś strzela.

Tyle wystarczyło, by przekonać pana Marcina do obstawienia odpowiedzi d) Skandynawski. Opłaciło się, bo była to poprawna odpowiedź.

Kolejne pytanie nie sprawiło panu Marcinowi problemu i szybko zdobył gwarantowane 40 tys. zł. Odpadł na kolejnym pytaniu:

Dropshipping to:

a) rodzaj podróżowania

b) naprawdę obfity deszcz

c) sposób załadunku statku

d) model sprzedaży w internecie

Prawidłowa odpowiedź to d). Niestety pan Marcin zaznaczył odpowiedź c). Odszedł z wygraną kwotą 40 tys. zł.