"Żal nam tylko widzów". PiS wykorzystuje lokalne redakcje TVP

"To propaganda w czystej postaci" - pisze Piotr Żytnicki. Dziennikarz przez kilka dni oglądał serwisy informacyjne lokalnych oddziałów TVP. Na wszystkich antenach był identyczny przekaz, często w ogóle niezwiązany z regionem.

Kilkanaście oddziałów lokalnych TVP i identyczny przekaz dnia
Kilkanaście oddziałów lokalnych TVP i identyczny przekaz dnia
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

07.09.2023 | aktual.: 07.09.2023 10:44

"To nie żaden casting, prezenterzy regionalnych programów informacyjnych TVP - zamiast lokalnych wiadomości - czytają ten sam propagandowy tekst chwalący PiS. Takie dostali polecenie i tak jest od wielu dni" - pisze w portalu X (dawniej Twitter) Piotr Żytnicki z "Gazety Wyborczej".

W swoim tekście "Jeszcze więcej propagandy w TVP. 'Polecenie przyszło z Warszawy, trzeba wykonać'" dziennikarz drobiazgowo opisał wnioski ze swoich obserwacji. Wynika z nich, że władza wykorzystuje podległe jej ośrodki regionalne TVP do rozpowszechniania "przekazu dnia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pracownicy TVP3 dystansują się od centrali

Żytnicki obejrzał wydania 16 serwisów informacyjnych TVP3. Jako przykład podaje programy z 5 września, w których na pierwszym miejscu (tzw. jedynka) był niemal identyczny komunikat dotyczący kolejnej obietnicy wyborczej PiS - zwiększenia finansowania służby zdrowia i poprawa jakości opieki/wyżywienia w szpitalach.

Tylko w kilku przypadkach redakcje dokonały kosmetycznych korekt, zastępując niektóre słowa innymi (np. zamieniając "ofensywę programową PiS" na "ofertę"), reszta - bez zmian.

Z obserwacji dziennikarza "Wyborczej" wynika też, że w stacjach lokalnych TVP pokazywane są materiały z TVP Info o wiadomym, propagandowym wydźwięku. W dużej liczbie przypadków puszczane są jako pierwsze, choć nie mają związku z regionem - np. "PiS stoi na stanowisku, że Niemcy powinni zapłacić Polsce ponad 6 bln zł".

W tekście Piotra Żytnickiego pojawiły się też wypowiedzi pracowników lokalnych oddziałów TVP, dystansujących się od narzucanych im wytycznych.

- To nie jest nasz pomysł, polecenie przyszło z Warszawy i trzeba je wykonać. Codziennie jeden materiał z TVP Info. Nie wiemy, czy nasi widzowie to rozumieją - mówi źródło "GW".

"Żal nam tylko widzów"

Dochodzi też do kuriozalnych sytuacji. Okazuje się, że redakcje nie są informowane, jaki materiał zostanie im zarekomendowany odgórnie danego dnia. Dlatego pojawiają się duble.

- Czyli dwa razy ta sama informacja o tym, jak fajny jest PiS. Żal nam tylko widzów, wielu ogląda te programy z przyzwyczajenia, od lat było to źródło informacji z regionu - tłumaczą rozmówcy Żytnickiego.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)