Wzruszający moment na ślubie Kasi i Pawła ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Polały się łzy
Choć uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i ich rodziny poznali się dopiero na ślubie, wszystkim towarzyszyły prawdziwe emocje związane z tym wyjątkowym dniem. Poruszenie udzieliło się też rodzicom pary młodej, szczególnie było to widać po tacie Kasi.
Pierwsze wspólne chwile Kasi i Pawła przebiegły w spokojnej, radosnej atmosferze. Panna młoda była w szoku, gdy dowiedziała się, że od szczęścia dzieliło ją dosłownie kilka kilometrów! Okazało się, że jej mąż mieszka tuż obok i mają nawet wspólnych znajomych. W trakcie wesela znaleźli jeszcze więcej powiązań. Wprawiło to ich oraz gości w znakomity nastrój. Wszyscy byli przekonani, że młodą parę połączyli nie tyle telewizyjni eksperci, co przeznaczenie.
W takich momentach nie trudno o wzruszenia. Widok rozpromienionej Kasi poruszył jej tatę. Nie krył łez.
- Jestem oczkiem w głowie rodziców. Mój tata też jest bardzo uczuciowy i powiedział mi, że nigdy mnie takiej szczęśliwej nie widział - wyznała panna młoda.
ZOBACZ TEŻ: Pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia", które się rozstały
Gdy pod koniec wesela rodzice Kasi jeszcze raz życzyli jej oraz jej mężowi wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, Paweł uściskał teściów tak jak swoich członków rodziny.
- Obiecuję, że będę dbał o córkę - powiedział w kierunku ojca Kasi.
Po pożegnaniu weselnych gości młoda para w końcu miała chwilę tylko dla siebie. W hotelowym pokoju sięgnęli po wino, a Kasia pomogła mężowi zdjąć muszkę. Widać było, że bardzo swobodnie czują się w swoim towarzystwie.
Wróżycie im dobre małżeństwo?