Wystarczyły trzy słowa. Magda Ogórek zmiażdżona po wpisie do Bidena
Nie milkną echa po niezapowiedzianym spotkaniu Joe Bidena z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Zdaniem ekspertów była to bardzo ryzykowna, ale i odważna decyzja prezydenta USA. Swoje trzy grosze dorzuciła Magda Ogórek z TVP Info, której stacja jednoznacznie opowiadała się za zwycięstwem Donalda Trumpa w ostatnich wyborach prezydenckich.
20.02.2023 | aktual.: 21.02.2023 13:34
Prezydent USA Joe Biden przybył do Kijowa. Jak podały Wiadomości WP, ta historyczna wizyta nie była wcześniej zapowiadana. W sieci szybko pojawiły się nagrania i zdjęcia, na których Biden spaceruje wraz z Wołodymyrem Zełenskim ulicami ukraińskiej stolicy. Prezydent USA ogłosił też nowy, ogromny pakiet pomocy wojskowej i wystąpił z przywódcą Ukrainy na wspólnej konferencji prasowej.
Do sprawy odniosła się Magda Ogórek, która krótkim wpisem na Twitterze dołączyła do pochlebców Bidena. "Wielka odwaga (prezydenta Bidena). Szacunek" - napisała prezenterka TVP Info, oznaczając profil prezydenta USA. I wystawiając się na falę krytyki użytkowników Twittera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy wypominali jej, że stacja TVP Info, której jest twarzą, w czasie wyborów prezydenckich wyraźnie faworyzowała Donalda Trumpa. Po sieci cały czas krążą kadry z paskami, na których pojawiały się hasła: "Trump wygra wybory prezydenckie".
"Czyli teraz już nie zgadza się Pani z jeszcze niedawnym stanowiskiem swojej macierzystej stacji, że Biden to człowiek stary, z demencją, nie nadający się do rządzenia?" - pytał jeden z internautów. "(…) Całkowita zmiana poglądów, skrajny koniunkturalizm i brak kręgosłupa to jej drugie imię" - pisał kolejny.
Pod wpisem Ogórek o odwadze Bidena odezwał się też Bart Staszewski. Aktywista LGBT, który pod koniec 2021 r. pozwał prezenterkę w sprawie cywilnej. "Proszę znaleźć odwagę i pojawić się na rozprawie, którą Pani wytoczyłem" – napisał Staszewski.
Przypomnijmy, że aktywista został swego czasu negatywnym bohaterem programu "W tyle wizji", prowadzonego przez Ogórek i Stanisława Janeckiego. "Kłamali jakobym z zagranicznymi mediami w tajemnicy jeździł po kraju i kręcił pozorowane scenki, które mają pokazać, że w Polsce jest homofobia, i że w tych 'ustawkach' wykorzystuję jakieś osoby, które instruuję, co mają mówić, co mają robić, a wszystko po to, żeby kolportować takie materiały za granicę" - głosił Staszewski w mediach społecznościowych. Jego najnowsza wiadomość do Ogórek pozostała bez odpowiedzi.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.