Wystarczyło 5 minut bez komentarza. "Fakty" zmiażdżyły "Wiadomości" i TVP Info
W czwartkowym (5.05) wydaniu "Faktów" redakcja przygotowała materiał, który odnosił się do spadku pozycji Polski w światowym rankingu wolności prasy. Z 18. miejsca na 66. TVN nie ma wątpliwości, że ta historyczna porażka jest wynikiem działalności mediów publicznych. Potwierdzeniem tej tezy było pokazanie fragmentów programów informacyjnych i publicystycznych TVP bez jakiejkolwiek ingerencji czy komentarza ze strony TVN.
05.05.2022 | aktual.: 06.05.2022 05:47
- Dla każdego szanującego się dziennikarza i obywatela to jest fatalna wiadomość. Kolejny raz Polska spadła w rankingu wolności prasy. Jesteśmy na 66. miejscu - najniższym w historii - mówił Grzegorz Kajdanowicz w czwartkowych "Faktach".
Prezenter zapowiadając materiał Jakuba Sobieniowskiego twierdził, że "nie bez powodu widzą za granicą, że władza w Polsce uczyniła z państwowych mediów tubę propagandową".
- Atakuje niezależne media prywatne, a za pieniądze państwowej spółki przejęła lokalne gazety w całej Polsce - mówił o działaniach polskiej władzy prezenter.
Cały materiał Sobieniowskiego, zatytułowany "Najniżej w historii", trwał z zapowiedzią 5 minut. Autor reportażu powiedział na początku, że zaprezentuje "niewielką próbkę przekazu rządowej telewizji w czasie inwazji na Ukrainę i tuż przed nią. Bez ingerencji w ten przekaz". I rzeczywiście. Widzowie TVN przez kolejne minuty mogli obserwować fragmenty programów publicystycznych i informacyjnych Telewizji Polskiej, które były pełne antyopozycyjnej propagandy i manipulacji. Pojawił się nawet wątek antyukraiński.
TVN wykorzystał m.in. fragmenty "Sprawy dla reportera". W jednym z odcinków z lutego 2022 r. Elżbieta Jaworowicz poruszyła temat ukraińskiej żony Polaka, która za pomocą czarów chciała zamienić ich syna w Ukraińca. W materiale "Faktów" pojawiły się materiały "Wiadomości" uderzające w opozycję, a zwłaszcza w Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Był wątek krytykujący Unię Europejską i powtarzanie przez komentatorów TVP, że Tusk jest na pasku Angeli Merkel i Władimira Putina. Że to Niemcy wywołali wojnę w Ukrainie itd.
Na koniec pokazano też skandaliczną manipulację TVP, polegającą na podłożeniu wypowiedzi Donalda Tuska pod obrazy masakry ze zwłokami cywilów mordowanych przez żołnierzy Putina. I połączenie tego z katastrofą smoleńską, nazywaną w "Wiadomościach" wprost "zamachem".