Wymowny gest na festiwalu. TVN odcina się od Piotra Kraśki
To był wyraźny sygnał nie tyle dla widzów, co dla samego Piotra Kraśki. Dziennikarz nie pojawił się ani na sekundę w okolicznościowym materiale o zespole "Faktów" pokazanym na festiwalu w Sopocie. Po Kraśce, którego ostatnie problemy były wizerunkowym obciążeniem dla stacji, nie ma już śladu. Nawet w wspominkowych materiałach.
Zdają się potwierdzać ostatnie doniesienia branżowego portalu wirtualnemedia.pl, mówiące o tym, że Piotr Kraśko najprawdopodobniej nie wróci jesienią do zespołu "Faktów". Dziennikarz, który zniknął z anteny na początku czerwca, po tym jak TVP Info ujawniło, że zalegał z płatnościami podatków, wciąż nie pojawia się w grafiku. "Nikt w stacji nie chce kłaść głowy za dziennikarza, który ma sporo za uszami" - podsumowała w rozmowie z wspomnianym portalem osoba związana z redakcją "Faktów". Koledzy z zespołu nie tylko nie czekają na powrót Kraśki, co silnie się temu sprzeciwiają.
Stacja coraz wyraźniej odcina się od dziennikarza i jego problemów, które była dla niej coraz większym obciążeniem. Wyraźnie było to widać podczas trzeciego dnia festiwalu w Sopocie, który był muzycznym podziękowaniem TVN dla widzów za wspólne 25 lat. Jednym z punktów programu był okolicznościowy materiał poświęcony zespołowi "Faktów", w którym pojawili się byli i obecni prezenterzy. Zabrakło jednak wśród nich Piotra Kraśki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zobaczmy, co do tej pory udało nam się przeżyć razem - zapowiedziała okolicznościowy materiał Anna Kalczyńska, która wraz z Ewą Drzyzgą tworzyła jeden z duetów prowadzących trzeci dzień festiwalu. Wyemitowano archiwalne fragmenty "Faktów", w których przypomniano m.in. takie wydarzenia jak literacki nobel dla Olgi Tokarczuk, zwycięstwo Igi Świątek w turnieju Rolanda Garrosa, czy słynne afery ujawnione przez reporterów TVN.
Na ekranie pojawili się byli i obecni dziennikarze "Faktów", tak jak np. Dariusz Prosiecki czy Justyna Pochanke, którzy odeszli z telewizji, czy obecne twarze programu jak: Anita Werner, Piotr Marciniak czy Diana Rudnik. Na próżno było jednak szukać w tych migawkach Piotra Kraśki.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku podobny los spotkał Kamila Durczoka, którego obecność w "Faktach" także została przemilczana podczas obchodów 20-lecia TVN24.
Piotr Kraśko przeszedł do TVN wiosną 2016 roku. Początkowo trafił do zespołu "Dzień dobry TVN", gdzie prowadził program wraz z Kingą Rusin. Latem 2020 roku został jednym z gospodarzy "Faktów". Z anteny zniknął na początku czerwca. Zaległości podatkowe były kolejnym problemem dziennikarza. Pod koniec roku ujawniono, że Kraśko kierował autem mimo odebranych mu uprawnień.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
