Wybrzydza? Jest gburem? Stanisław z "Rolnik szuka żony" odpowiada

Stanisław z 8. edycji "Rolnik szuka żony" jest chyba jedną z najbardziej krytykowanych postaci w show TVP. Majętny i przystojny rolnik zaprosił do siebie trzy kandydatki, po czym po kilku odcinkach odesłał je do domu. Teraz się do tego odnosi.

"Rolnik szuka żony" a Stanisław wybrzydza?
"Rolnik szuka żony" a Stanisław wybrzydza?
Źródło zdjęć: © Facebook

23.11.2021 11:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stanisław nie ma najlepszej opinii wśród fanów "Rolnik szuka żony". Już od pierwszego odcinka był krytykowany za brak pozytywnego nastawienia i wybrzydzanie przy wyborze ewentualnych kandydatek na partnerkę w show. Czytał listy i absolutnie żadna dziewczyna mu się nie podobała, co widzowie ostro krytykowali. W końcu to program o miłości, a nie o wybrzydzaniu. Ostatecznie gospodarstwo Stanisława odwiedziły Roksana, Ola i Teresa. Niestety podczas ich pobytu nie wykazał się większym entuzjazmem.

W końcu musiały paść te słowa: "Bardzo wam dziękuję za to, że przyjechałyście. Myślę, że bardzo się polubiliśmy. Mam wrażenie, że bardzo dobrze was poznałem, jednak zabrakło mi czegoś, co by się zadziało w sercu. Dlatego proponuję, żebyśmy zostali przyjaciółmi".

Stanisław postanowił odnieść się do zarzutów, że serwował dziewczynom nudę.

"Wbrew pozorom, wcale nie było nudno i sztywno. Jeśli nie wierzycie, to zapytajcie dziewczyn. Lepszej trójki nie mogłem wybrać i jestem tego pewien" - napisał na Instagramie i podzielił się zdjęciem z bohaterkami show.

"Myślę, że mieliśmy okazję wystarczająco dobrze się poznać, aby wiedzieć, czy iść dalej, czy odpuścić. Brakło tego co w relacji najważniejsze, czyli czegoś z serca. Dorabianie ideologii i szukanie dziury w całym jest tu zbędne. Chociaż niektórych i tak to nie przekona...Cieszę się, że jest grupa inteligentnych widzów, którzy dostrzegają w tym wszystkim coś więcej" - skwitował.

A na koniec dodał jeszcze: "Czasem najlepszym wyborem jest brak wyboru".

Komentarze (18)