Wybredny senior w "Magii nagości". Trudno uwierzyć, czemu odrzucił atrakcyjną blondynkę
Za sprawą randkowego show Zoom TV widzowie mają okazję przekonać się, jak różnorodne są fizyczne preferencje kobiet i mężczyzn podczas wyboru potencjalnego partnera. Najstarszy uczestnik show miał spore wymagania.
Do programu "Magia nagości" może zgłosić się każdy, nie tylko niezwykle atrakcyjne i młode osoby. Dlatego odważny 65-letni Kazimierz postanowił poszukać miłości, zaczynając od obejrzenia nagich ciał kandydatek do jego serca. Mężczyzna z pewnością zaskoczył swoimi przemyśleniami niejednego widza. Dużą wagę przykładał do koloru paznokci - czerwone to dla niego oznaka drapieżnej, ale seksownej kobiety, zaś biały odcień odstraszył go krzykliwością.
Senior miał też nietypowe podejście do pierścionków. - Im więcej biżuterii na dłoni, tym kobieta bardziej pracowita i gospodarna - ocenił.
Ku zdumieniu wielu Kazimierz odrzucił też piękną 47-letnią Anitę. Powodem był... zbyt duży - jego zdaniem - biust. Starszy mężczyzna dochodził do śmiałych wniosków również na podstawie fryzur pań.
Trudno uwierzyć, że tuż przed finałem programu "Magia nagości" mężczyzna odrzucił śliczną 47-letnią Wiktorię. I to za sprawą tak błahego powodu - Kazimierzowi nie spodobały się duże, srebrne koła w uszach kobiety, które i tak były przysłonięte długimi włosami.
- Troszeczkę te kolczyki mi nie pasują - powiedział.
Wybór seniora padł na 43-letnią Adriannę. - Zwyciężył tradycjonalizm, mimo że blondynka farbowana - wyjaśnił swój wybór.
Choć randka była udana, para miała problem z utrzymaniem regularnego kontaktu. Adrianna i Kazimierz zapewniają jednak, że dojdzie do kolejnej randki.