Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Tomaszewska nie mogła się powstrzymać
Aleksander Sikora zaliczył zabawną wpadkę w programie "Pytanie na śniadanie". Wszystko z powodu literówki w scenariuszu. Małgorzata Tomaszewska nie mogła później powstrzymać śmiechu.
Aleksander Sikora i Małgorzata Tomaszewska prowadzili ostatnie wydanie "Pytania na śniadanie". Mimo przygotowania, nie udało im się uniknąć wpadki. Sikora w pewnym momencie przysłowie, które wprawiło wszystkich w konsternację. Później się tłumaczył.
W studiu "Pytania na śniadanie" zjawili się eksperci w dziedzinie medycyny naturalnej. Mieli opowiedzieć o właściwościach lecznicych wiesiołka.
Zapowiadając rozmowę, Aleksander Sikora powiedział: - Wiesiołek nazywany jest płynnym młotem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kuriozalne sytuacje w “Wiadomościach” TVP. Wpadek nie brakowało
Małgorzata Tomaszewska szybko go poprawiła: - Płynnym złotem.
Sikora próbował się wytłumaczyć, mówiąc, że w scenariuszu ma napisane "młotem".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Tomaszewska była tak zaskoczona tą sytuacją, że nie była w stanie zachować powagi. Przez większość rozmowy była rozbawiona.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.