Włodzimierz Szaranowicz żegna się z telewizją i zawodem
Włodzimierz Szaranowicz przechodzi na emeryturę. Ponad 40 lat pracował w Telewizji Polskiej. Jednak jak przyznaje, ma problemy zdrowotne. Musi usunąć się w cień, by zająć się swoim zdrowiem.
21.03.2019 11:38
Włodzimierz Szaranowicz o swojej decyzji powiedział w rozmowie dla sport.tvp.pl. Zapowiedział, że kończy pracę w zawodzie dziennikarza sportowego. – Żegnam się z telewizją i zawodem – przyznał. Powód? Niezdiagnozowane problemy zdrowotne. Podobno dolegliwości zauważył już cztery lata temu. W rozmowie Szaranowicz przyznał, że zaczął wolniej kojarzyć, nie znosił stresu i uciekał przed stresującymi sytuacjami.
- To się nie łączyło z życiem dziennikarskim, które mnie regenerowało, tylko z życiem dyrektorskim – powiedział.
Przypomnijmy, że Szaranowicz od listopada 2009 do maja 2017 roku był dyrektorem kanału TVP Sport. Jednocześnie zajmował też stanowisko szefa sportu w TVP. Już wcześniej mówił o tym, że przez problemy ze zdrowiem musi ograniczać aktywność.
- Ból fizyczny można znieść. Bardziej bolesna jest świadomość, że nie można ćwiczyć. Od pewnego czasu mam problem zdrowotny, który bardzo ogranicza moją aktywność. Nie ukrywam, że to dla mnie cios. Radość życia i zdolność przetrwania w najtrudniejszych życiowych sytuacjach budowałem zawsze na sile fizycznej. Na sporcie. Na zdolności bycia młodym. W wieku 63 lat człowiek może mówić, że czuje się młody. I to jest prawda, jeśli ćwiczy i podtrzymuje dobrą formę. Ale teraz niewiele rzeczy mogę robić - mówił dziennikarz w 2012 roku w rozmowie dla "Playboya".
PRZECZYTAJ TEŻ: Włodzimierz Szaranowicz: cudem uniknął kalectwa
Teraz Szaranowicz przyznaje: - Często czytam o ludziach, rzutkich, popularnych, rozbieganych, którzy nagle dostają diametralnie inny impuls i muszą zwolnić, bo organizm daje poważny sygnał, że to koniec żartów. Ja się dziwnie ostatnio czuję... Szczerze ci powiem.
Dziennikarz nie wie, co dokładnie dzieje się z jego zdrowiem. Zastanawia się jednak, czy problemy nie mają podłoża genetycznego.
- Po ostatnim moim występie w studiu kilka osób zwróciło uwagę, że owszem, byli ciekawi moich uwag i tu się nie zawiedli, natomiast później byli zdziwieni tym, że jak już powiedziałem sentencje i puentę, to wyglądało to tak jakbym po prostu zakończył udział w programie. Aż do kolejnego wywołania przez prowadzącego. U mnie to wynika z choroby, a u ciebie może wynikać z mniejszego przygotowania do występów publicznych - powiedział.
Włodzimierz Szaranowicz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych komentatorów sportowych. W TVP pracuje od 1977 roku. Przez lata komentował niemal wszystkie najważniejsze imprezy sportowe, a w szczególności igrzyska olimpijskie.