"Wiza na miłość: Darcey i Stacey": znane siostry bliźniaczki wreszcie mają swoje reality show!
Stacey wreszcie sprowadza do Stanów swojego ukochanego - Albańczyka Floriana. Rysą na tym pięknym obrazku są ostatnie zdjęcia jej narzeczonego, które wyciekły do sieci... To tylko jedna z dram w nowym reality show na TLC.
12.09.2020 15:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedna z najbardziej popularnych bohaterek reality show "Wiza na miłość", który pobił serca także polskich widzów, nareszcie doczekała się swojego własnego programu! Darcey Silva wraz ze swoją siostrą bliźniaczką Stacey przeżywają zakochanie się, miłość i… rozczarowania.
Każdy widz może spodziewać się prawdziwej karuzeli emocji. Obie Amerykanki znane są ze swojego zamiłowania do… Europejczyków. Darcey była żoną Węgra, spotykała się z Holendrem i Anglikiem. Stacey z kolei wyszła za Serba, teraz zaręczyła się z Albańczykiem… Kamera śledzi ich podróże, randki, codzienność w rodzinnym domu.
Rzeczywistość nie jest jednak bajeczna. Amerykańskie prawo wymaga wizy K1, by ktoś mógł przyjechać do Stanów i wziąć tu ślub. Po zagranicznych zaręczynach taka osoba ma 90 dni w Stanach Zjednoczonych, by wyjść za mąż lub się ożenić. Dopiero wtedy zyskuje zieloną kartę, prawo pobytu i pracy.
Właśnie na takiej wizie do Stanów przyjeżdża Florian, albański narzeczony jednej z sióstr bliźniaczek. Ich związek na odległość trwa już cztery lata i najwyższa pora, by coś zmienić i zamieszkać razem. Problem w tym, że nagle w sieci pojawia się zdjęcie Floriana z inną kobietą. Siostra Stacey przekonuje ją, że to czerwona flaga. Ta jednak chce wybaczyć narzeczonemu… W międzyczasie Darcey sama poznaje kolejnego cudzoziemca, tym razem Bułgara.
W rozmowie z WP Darcey przyznaje:
- To była prawdziwa podróż. Moje nastawienie do miłości i związków zmieniło się diametralnie. Od zawsze byłam jak otwarta księga, miałam serce na dłoni. Zdążyłam się już wykurować po dwóch ostatnich relacjach, zamknęłam za nimi drzwi i postawiłam siebie na pierwszym miejscu. Umiem sobie zwizualizować idealne życie dla siebie i swoich córek. Teraz będę wybierać to, czego chcę w związku.
Na pytanie o to, jak się czuje z tym, że widzowie mogą oglądać i oceniać jej życie prywatne odpowiada:
- Uważam, że wszyscy uczymy się od siebie nawzajem, więc nie miałam problemu z dzieleniem się swoim życiem z innymi. To nie jest łatwe, musisz być silna i znać swoją wartość. Cieszę się, że mogę dzielić się tymi doświadczeniami, w końcu jestem taka jak wszyscy: po prostu chcę miłości. Mam nadzieję, że mogę pomóc i zainspirować innych. Dostajemy dużo wiadomości na Instagramie, ludzie dziękują nam za to, że dzielimy się swoim życiem, piszą, że to im pomogło.
O co chodzi z tymi Europejczykami? Dlaczego obie mają identyczną obsesję na punkcie facetów z zagranicy?
- Nie mamy nic przeciwko Amerykanom, umawiałyśmy się z Amerykanami w przeszłości. Gdy poczujesz więź z kimś, to nieważne, skąd jest. A tak się składa, że my poczułyśmy więź z Europejczykami.
Ale przyznaje, że gdy zobaczyła dwuznaczne zdjęcia albańskiego narzeczonego w sieci, było jej ciężko:
- Nie było łatwo mi na to patrzeć - przyznała.
Obie siostry mają za sobą setki godzin spędzonych w samolotach i na lotniskach. Zapytaliśmy więc o sposoby na świetny look prosto z samolotu:
- Musisz pachnieć jak anioł – oświadczyły wspólnie. - Nawilżenie jest podstawą. Podczas lotu noś maskę nawilżającą, żelowe płatki pod oczami i pij dużo wody. Zanim wyjdziesz z samolotu nałóż na usta błyszczyk i odrobinę bronzera na twarz. Jesteś gotowa!
"Wiza na miłość: Darcey i Stacey" w niedzielę o godzinie 21:30 na TLC,