Witold Pyrkosz zmarł 2 lata temu. Teresa Lipowska cały czas czuje jego obecność

Teresa Lipowska przez 18 lat była serialową żoną Witolda Pyrkosza w "M jak Miłość". Mimo że 22 kwietnia przypada druga rocznica jego śmierci, aktorka zachowuje się na planie, jakby on cały czas tam przebywał.

Witold Pyrkosz zmarł 2 lata temu. Teresa Lipowska cały czas czuje jego obecność
Źródło zdjęć: © East News

20.04.2019 08:46

Sympatyczny, utalentowany, niezwykle szczery i z ogromnym poczuciem humoru. Tymi słowami można opisać Witolda Pyrkosza, który zmarł w wieku 90 lat 22 kwietnia 2017 r. W ostatnich latach kojarzył się przede wszystkim z rolą nestora rodu Mostowiaków w serialu "M jak miłość", w którym grał Lucjana Mostowiaka, męża Barbary.

Teresa Lipowska, która cały czas gra Barbarę Mostowiak, wyznała "Super Expressowi", że w każdej scenie, w której jest to możliwe, zaznacza obecność zmarłego męża.

- Życie jest takie, że przychodzą nowi – wnuki, prawnuki, dom się zapełnił nowymi osobami... ale bez Witka to już nie jest ten sam dom – wyznała Lipowska. - Dla mnie osobiście Witek zawsze będzie w tej mojej kuchni i naszym pokoju. Od 18 lat był, jest i będzie

Lipowska po śmierci Pyrkosza wprowadziła na planie pewną tradycję.

– To krzesło, na którym siedział, stoi w tym samym miejscu, bo należy do niego. Nikomu nie pozwalam na nim siadać – mówiła dziennikowi. – Czasami, jak chcę poczuć jego obecność, sama na nim przysiadam. Myślę, że Witek cały czas jest w jakiś sposób z nami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)