"Wielka woda". Anna Dymna w serialu nosiła pogrubiający kostium i mocną charakteryzację. Pokazano kulisy
Anna Dymna to jedna z gwiazd, które pojawiły się w serialu "Wielka woda". Produkcja święci triumfy na Netfliksie. Jak się okazuje, wielu widzów w otyłej bohaterce nie rozpoznało Dymnej. Nic dziwnego, aktorka grała w mocno pogrubiającym ją kostiumie.
19.10.2022 | aktual.: 19.10.2022 13:05
71-letnia Anna Dymna jest doskonałą aktorką. Ale jej rola w "Wielkiej wodzie" to nie tylko talent i doświadczenie samej gwiazdy, lecz także ciężka praca charakteryzatorów i osób odpowiedzialnych za kostiumy. Okazuje się bowiem, że aktorka w serialu grała w kostiumie przygotowanym specjalnie dla niej. Miał dodać jej kilogramów i sprawić, że bohaterka cierpiąca na monstrualną otyłość wyda się jeszcze bardziej realna.
Na instagramowym profilu polskiego Netfliksa pojawiło się nagranie pokazujące i efekt końcowy pracy sztabu ludzi, i kulisy powstawania scen z Dymną. Twórcy wyjaśnili również kwestię kostiumu.
- Mieliśmy jedno duże zadanie. Stworzyć postać wielką, panią Annę Dymną, której trzeba było zrobić charakteryzację pogrubiania - mówiła Mirela Zawiszewska odpowiedzialna za charakteryzację.
- Nie można mówić o uszyciu tego. To jest konstrukcja z pianki, watoliny, misternie przez miesiąc szyte pogrubienie - słyszymy w nagraniu.
Kostium przeszedł najśmielsze oczekiwania reżysera serialu Jana Holoubka.
- Byłem w szoku, jak zobaczyłem panią Annę na przymiarkach. To było tak dobrze zrobione, że nie trzeba było nic w postprodukcji tym robić - opowiadał.
Jak na charakteryzację zareagowała Anna Dymna? - Część ludzi powie: "Jezus Maria, co ona ze sobą zrobiła" - mówiła aktorka w nagraniu. Jednak sądząc po komentarzach internautów, większość była zachwycona spektakularną przemianą bardzo lubianej gwiazdy.
"Charakteryzacja pani Anny to mistrzostwo świata!", "Charakteryzacja była tak doskonała, że ja panią Annę rozpoznałam dopiero w ostatnim odcinku", "Niesamowita aktorka. Jej charakteryzacja była genialna", "Ja jej nie poznałam" - komentowali widzowie.
Jednak nie wszyscy byli zachwyceni faktem sztucznego pogrubienia znakomitej aktorki. Pojawiły się głosy, że twórcy, zamiast szyć kostium dla Dymnej, powinni zatrudnić osobę otyłą. Niektórzy byli zniesmaczeni zastosowaniem "fat suit". Jednak reszta biła brawo za doskonale wykonaną pracę.