"Wiedźmin" tonie. Internauci bombardują niskimi ocenami

Premiera pierwszego sezonu "Wiedźmina" była sporym wydarzeniem w popkulturze. Podekscytowani byli i Polacy, i wszyscy fani historii Geralta, Ciri i Yennefer. Ale im dalej w ten mroczny las, tym gorzej.

Finał "Wiedźmina" z Henrym Cavillem
Finał "Wiedźmina" z Henrym Cavillem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Magdalena Drozdek

01.08.2023 | aktual.: 01.08.2023 09:22

Trzeci sezon "Wiedźmina" podzielono na dwie części. Serial utrzymuje się w TOP10 najchętniej oglądanych produkcji na Netfliksie i nie wygląda na to, że miałby zostać zdetronizowany. "Szanuję prawo scenarzystów do własnej wizji, ale zupełnie nie podobało mi się, jak pozmieniali, połączyli lub wyrzucili ważne wątki i postacie. Przed premierą tamtych odcinków widziałem oczyma wyobraźni uliczne protesty z transparentami "Make Wiedźmin Great Again" i "Sapkowski wiedział lepiej". I choć sam nie poszedłbym na siedzibę Netfliksa z pochodnią i widłami, to na usta ciśnie się wyświechtane, ale idealnie pasujące określenie: zmarnowany potencjał" - pisał w recenzji nasz dziennikarz, Jakub Zagalski.

A przypomnijmy, że pierwszy sezon serialu opartego na prozie Andrzeja Sapkowskiego stał się wówczas drugim największym przebojem w historii Netfliksa. Oceny wśród międzynarodowych widzów też były pozytywne. A teraz?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci nie mają litości. Pierwszy odcinek trzeciego sezonu miał średnią ocen na IMdb 6.9. IMdb to wielka baza filmów, seriali i innych produkcji, gdzie zbierane są m.in. recenzje krytyków, fanów, gdzie kumulowane są oceny poszczególnych produkcji z dokładnością co do odcinka. IMdb jako międzynarodowa baza daje bardzo dobry widok na to, jak społeczność kino- i serialomaniaków ocenia wytwory popkultury.

Użytkownicy IMdb surowo ocenili nowy sezon "Wiedźmina". Do tego stopnia, że produkcja zaliczyła historycznie złe noty. Z każdym odcinkiem ocena malała i malała. Nie pomógł fakt, że zobaczyliśmy po raz pierwszy Korath i męczarnię Ciri na pustyni. Ani fakt, że być może po raz ostatni widzimy Cavilla jako Geralta. Trzy finałowe odcinki mają kolejno takie oceny: 5.4, 5.2 i 4.2. Wygląda na to, że twórcy ostatnim odcinkiem doprowadzili do jeszcze większej frustracji wśród fanów produkcji.

Takich ocen ten serial jeszcze nie widział. Fakt, że oceny kolejnych odcinków stopniowo malały, ale zacząć od 8 gwiazdek i spaść do 4?

Netflix będzie musiał znaleźć nowy pomysł na to, by przyciągnąć fanów twórczości Sapkowskiego do kolejnych odsłon "Wiedźmina". Henry Cavill ma gorzkie pożegnanie z serią. Dobrze zaczął, słabo skończył.

Bo przypomnijmy, że jesienią 2022 r. gruchnęła wiadomość, że Cavill rozstaje się z produkcją. "Moja podróż w roli Geralta z Rivii była pełna potworów i przygód, ale przyszła pora odwiesić medalion i odłożyć miecze na okoliczność czwartego sezonu" - napisał. "Zamiast mnie rolę Białego Wilka przejmie pan Liam Hemsworth. Jak to bywa z największymi literackimi postaciami, przekazuję pałeczkę pełen szacunku dla czasu, jaki spędziłem wcielając się w Geralta. Z chęcią zobaczę tę fascynującą i skomplikowaną postać w wersji Liama" - można było przeczytać w oświadczeniu Henry'ego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)