Widzowie rzucili się na "Ród Smoka". Część użytkowników HBO Max bez dostępu

Premiera prequelu "Gry o tron" to wydarzenie, na które czekały miliony widzów na całym świecie. Gdy tylko "Ród smoka" zadebiutował na platformie HBO Max, subskrybenci szturmem próbowali włączyć pierwszy odcinek. Nie wszystkim się to udało.

"Ród Smoka" zadebiutował na platformie HBO Max nie bez problemów
"Ród Smoka" zadebiutował na platformie HBO Max nie bez problemów
Źródło zdjęć: © HBO
oprac. MOS

Jak podaje Bloomberg, w samym Nowym Jorku w momencie premiery "Rodu Smoka" odnotowano ponad 3000 awarii powiązanych z działaniem HBO Max. Z oferty platformy nie mogli skorzystać użytkownicy usługi Fire TV, umożliwiającej oglądanie filmów i seriali z platform vod na telewizorze poprzez połączenie z Wi-Fi.

Na Twitterze pisano o komunikatach o "niedostępnym tytule", "globalnej awarii" lub poleceniu zamknięcia aplikacji i ponownego jej włączenia. Po kilku godzinach obsługa klienta HBO zalecała też próbę włączenia innego tytułu na platformie i kolejno powrotu do "Rodu Smoka"

Przedstawiciele Warner Bros Discovery Inc., do którego obecnie należy HBO Max, potwierdzili usterkę, zapewniając że miliony widzów bez problemów uzyskały dostęp do nowego serialu.

"Zdajemy sobie sprawę, że niewielka część użytkowników próbuje połączyć się za pośrednictwem urządzeń Fire TV, które odnotowały problemy i jesteśmy w trakcie ich rozwiązywania dla naszych klientów, których ten problem dotyczy" - oświadczono.

Nie wiadomo, czy kłopoty z odtworzeniem pierwszego odcinka "Rodu Smoka" za pośrednictwem Fire TV pojawiły się też poza Stanami Zjednoczonymi. Polscy użytkownicy HBO Max uzyskali dostęp do serialu równocześnie z premierą amerykańską, czyli u nas o godzinie 3 w nocy.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Ród smokahbo maxserial
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)