Widzowie oburzeni zachowaniem Przemka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". "Coś z nim jest nie tak"
Można było sobie pomyśleć, że sytuacja, w której Przemek przebrał się za jednorożca, jest już przekroczeniem granicy przyzwoitości. Nic z tych rzeczy. W minionym odcinku uczestnik show TVN zachował się najgorzej, jak tylko mógł w stosunku do żony.
06.11.2018 | aktual.: 06.11.2018 10:00
Telewizyjny eksperyment TVN od samego początku budzi dużo emocji. Eksperci łączą w pary osoby, które nigdy wcześniej się nie widziały. Mówią sobie "tak" przed milionami widzów. Później bywa ciężko. Tak jak w przypadku Przemka i Martyny.
Zobacz także
We wtorkowym odcinku Przemek zorganizował imprezę zapoznawczą, na którą zaprosił m.in. swoją byłą dziewczynę. I nie odstępował jej na krok. - Liczyłem na to, że chociaż trochę Martynę to ruszy. Że będzie zazdrosna - oświadczył. Zamierzonego efektu nie uzyskał, a wręcz przeciwnie. Martyna nie do końca wiedziała, jak odnaleźć się w tej patowej sytuacji.
"Czysto obiektywnie - od początku było widać, że coś z nim jest nie tak" - zauważają internauci. "Ale cyrk", "Miałam o nim dobre zdanie, ale po wczorajszym odcinku tragedia. Nie dziwota, że jest sam w akademiku", "Na początku było mi go nawet szkoda, że oceniają go tylko po wyglądzie. Ale ten cyrk, który odstawił pokazuje jakim jest człowiekiem i nawet jego fakultety mu nie pomogą" - piszą fani show TVN.
Zmiana frontu widzów jest błyskawiczna. I nic w tym dziwnego. Poprzednio na Martynę wylała się lawina hejtu. Tym razem większość zgodnie stanęła po stronie dziewczyny. Niektórzy każą jej nawet "uciekać".
Oglądaliście "Ślub od pierwszego wejrzenia"?