Widzowie mocno się zdziwili. TVP zaczęła emisję "The Voice of Poland" od powtórki

"The Voice of Poland" od 12 edycji ma wierną rzeszę fanów, którzy czekają na to, czym program ich zaskoczy w kolejnym sezonie. Tym razem to pierwsza edycja, w której ekipa show wybrała się na poszukiwanie talentów poza granice kraju. Jurorzy 13. serii nie kryją zadowolenia z większej otwartości na międzynarodowy skład uczestników.

Dzięki temu do etapu Bitew dostali się w ostatnich odcinkach wokaliści spoza Polski, którzy zauroczyli jurorów, m.in. duet z Ukrainy Evgen Peltek i Anna Gadomych z Mikołajowa w Ukrainie (choć trafili do różnych drużyn) czy Ewelina Gancewska z Wilna.

Ale muzyczne emocje to nie wszystko, co zafundowała widzom TVP w sobotni wieczór. Według wcześniejszych zapowiedzi, 10 września TVP2 miała pokazać aż trzy premierowe odcinki, z udziałem uczestników z województwa śląskiego, województwa kujawsko-pomorskiego oraz z Wileńszczyzny. Tymczasem tuż po 20 wyemitowano... powtórkę jednego z odcinków z poprzedniego tygodnia.

W sieci posypały się komentarze pełne niezadowolenia. "Jak można tak traktować widzów?", "Ale to już było", "Halo, pobudka, co się tam u was dzieje?", "Żarty sobie robicie? Ile jeszcze razy to puścicie", "Ogarnijcie się, leci odcinek z zeszłego tygodnia", "Co jest grane?!" - pisali wzburzeni widzowie.

Tymczasem przyczyna zaistniałego zamieszania była prozaiczna i łatwa do wytłumaczenia, niemniej, zawiodła w tej sytuacji komunikacja. Jak się okazało, stacja zdecydowała się wyemitować powtórkowy odcinek, bo w tym samym czasie na TVP1 trwał jeszcze mecz półfinałowy Mistrzostw Świata w siatkówce. Chcąc pogodzić oczekiwania fanów zarówno sportu, jak i muzyki, zdecydowała się na drobną zmianę, by ci, którzy oglądali zmagania siatkarzy, nie czuli się poszkodowani, że przegapili pierwszy segment "The Voice".

"Drodzy widzowie, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom kibiców, wyemitowaliśmy powtórkę pierwszego odcinka naszego muzycznego show. Premierowe przesłuchania w ciemno zaczynamy o 21:05. Kibicujemy razem z wami" - wystosowano komunikat na facebookowym profilu programu. Sęk w tym, że wpis pojawił się... po zakończeniu meczu. Podobny pojawił się na pasku w pierwszym segmencie talent show, jednak też dopiero pod koniec odcinka. Wyjaśnienie na niewiele się zdało, bo zniecierpliwieni widzowie zdążyli już się zirytować. Oglądaliście "The Voice of Poland"?