Widzowie mieli tego nie usłyszeć. Wpadka TVN w Sopocie
Wydarzenia nadawane na żywo to wielkie wyzwanie dla realizatorów. A w takich warunkach nietrudno o wpadki. Już w pierwszych minutach Top of The Top Sopot Festival 2023 widzowie usłyszeli za dużo.
Gwiazdy polskiej muzyki znów zawitały do Opery Leśnej, by powalczyć o Bursztynowego Słowika. Zanim jednak dojdzie do konkursowego starcia, pierwszy dzień Top of The Top Sopot Festival upłynął pod hasłem #IDance.
Na scenie wystąpili m.in. Margaret, Natalia Przybysz, Anna Karwan, Krzysztof Zalewski, ubiegłoroczny laureat Bursztynowego Słowika Michał Szpak, Organek, T.Love, Dr Misio czy Kombii. Imprezę poprowadziło sześć prezenterek: Paulina Krupińska, Gabi Drzewiecka, Małgorzata Rozenek-Majdan, Anna Senkara, dziennikarka RMF FM Aleksandra Filipiak i debiutująca w nowej roli Julia Wieniawa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Margaret nie cierpi tej piosenki. "Nikt mnie wtedy zbytnio nie pytał o zdanie"
Tuż po pierwszym, wspólnym wystąpieniu prezenterek doszło do wpadki. Gdy na scenie Natalia Przybysz śpiewała swój utwór "Miód", dało się też słyszeć inne głosy zza kulis. W pewnym momencie dość wyraźnie padło zdanie: "Macie już panią Małgosię?".
Można podejrzewać, że słowa te wypowiedziała osoba z produkcji imprezy, a ową Małgosią była Rozenek-Majdan. Nie wiadomo jednak, co było powodem nagłośnienia zakulisowych rozmów.
Nie umknęło to jednak uwadze widzów, którzy wyraz swojego niezadowolenia dali w mediach społecznościowych.
"Na Top of The Top Sopot Festival mogliby zatrudnić chociaż jednego dźwiękowca", "Nagłośnienie to jakaś paranoja. Dno", "Helloł, co się dzieje z nagłośnieniem?" - pisali internauci.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.