"Wiadomości" znowu obwiniają Tuska. Tym razem za chamstwo Sikorskiego
Nie milkną echa po skandalicznym wpisie Radosława Sikorskiego, który obraził na Twitterze Beatę Kempę. Chamskie zachowanie byłego szefa dyplomacji nie uszło uwadze redakcji "Wiadomości". Ale zamiast skończyć na napiętnowaniu Sikorskiego, ekipa Danuty Holeckiej wyciągnęła powtarzany nagminnie wątek z Donaldem Tuskiem.
"Platforma Obywatelska lekceważy kobiety", "Platforma Obywatelska eliminuje kobiety", "Platforma Obywatelska lekceważy kobiety" – tak brzmiały tytuły trzech pozornie różnych materiałów (dwa razy użyto tego samego paska), które "Wiadomości" TVP emitowały co kilka dni pod koniec lipca. Mamy koniec października i redakcja dostała dobry pretekst, by powtórzyć tamte materiały w nieco zmienionej formie.
- "Walnij się w zatłuszczony łeb". Radosław Sikorski, były szef dyplomacji w ten, przyznają państwo, mocno niedyplomatyczny sposób obraził europosłankę Beatę Kempę. Jak się okazuje niektórym ani oksfordzkie wykształcenie, ani wysokie stanowiska w dyplomacji nie gwarantują kultury osobistej czy dobrych manier – mówiła Danuta Holecka w zapowiedzi reportażu z 21.10.
Tym razem "Wiadomości" nie ukrywały, że chcą uderzyć w samego szefa Platformy, choć to wypowiedź Sikorskiego wywołała powszechne oburzenie. "Tusk toleruje poniżanie kobiet" – głosił pasek wyświetlony na ekranie.
- Ja sobie nie wyobrażam, żeby można było tak dalej politykę uprawiać. Żeby człowiek, który jest przewodniczącym delegacji, Unia Europejska, Stany Zjednoczone, żeby tak się mógł zachowywać w stosunku do kobiet – mówiła ze łzami w oczach Beata Kempa, która zwróciła uwagę, że w instytucjach europejskich "korytarze są wyłożone hasłami o tolerancji, niedyskryminacji, a tak naprawdę na co dzień kobieta jest tu nikim".
"Wiadomości" przypomniały widzom, że Sikorski "nie po raz pierwszy w seksistowski sposób poniżył kobietę". Na dowód puszczono nagrania jego rozmowy z Janem Kulczykiem. - Sikorski od lat może liczyć na grono wpływowych obrońców – mówił dziennikarz TVP, kiedy w końcu zaczął przechodzić do rzeczy.
- Sam Tusk znany jest z niewłaściwego zachowania wobec kobiet – usłyszeli widzowie "Wiadomości". Jako dowód pokazano cytat wypowiedzi naocznego świadka takiego niewłaściwego zachowania. Był nim Jarosław Kaczyński.
Później pokazywano, że na wiecu Tuska została uderzona kobieta, a inny polityk Platformy wypowiadał seksistowskie komentarze w obecności Jana Grabca. Gdzie w tym Tusk? Otóż Jan Grabiec dziś jest blisko związany z szefem PO. Aby teza o Tusku nieszanującym/godzącym się na poniżanie kobiet wybrzmiała jeszcze mocniej, podkreślono, że "Donald Tusk milczy, co zdaniem wielu, jest akceptacją dla agresji w życiu publicznym".