"Wiadomości" znów powieliły kłamstwo. Chodzi o nagranie agresywnego "migranta"
Jeden z internautów wyliczył, że "Wiadomości" pokazały nagranie "islamskiego migranta" kopiącego kobietę w metrze w Berlinie 11 razy. Problem polega na tym, że mężczyzna z nagrania wcale nie jest islamskim migrantem.
"Wiadomości" TVP od dawna są postrzegane nie jako rzetelne media, ale jako narzędzie rządowej propagandy. Osoby, które przygotowują materiały do emisji na antenie, nierzadko uciekają się do manipulacji, wybiórczego podawania informacji i naginania faktów pod tezę. W zależności od tego, która osoba lub grupa jest aktulanie na celowniku partii rządzącej, w "Wiadomościach" dostajemy odpowienie materiały na jej temat.
Czy to będzie Donald Tusk, czy Angela Merkel, czy społeczność LGBT – pracownicy TVP odnajdują w archiwach odpowiednie nagrania i wycinają pasujące fragmenty. Powtarzany w kółko fragment wypowiedzi Tuska "für Deutschland" stał się już internetowym żartem, a "Wiadomości" zostały za nadmierne stosowanie go upomniane przez KRRiT.
Mówiąc o "islamskich migrantach" "Wiadomości" chętnie wykorzystują nagranie, na którym widać agresywnego mężczyznę, który kopie kobietę na stacji metra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdarzenie, o którym mowa, miało miejsce w październiku 2016 roku w Berlinie. Zaraz po nim wylała się fala krytyki na migrantów, którzy "przyjeżdżając do Niemiec, nie potrafią się zasymilować i żyją we własnym środowisku". Wówczas padały oskarżenia o to, że imigranci tworzą "gangi atakujące bezbronne kobiety".
W rzeczywistości jednak ten brutalny czyn popełnił nie "islamski imigrant" z innego kontynentu, jak chciałaby TVP, lecz 27-letni Bułgar Swetosław Stoikow.
Choć informacja o tożsamości mężczyzny z nagrania jest powszechnie znana, "Wiadomości" wciąż chętnie wykorzystują je do ilustracji materiałów o "islamskich imigrantach". Jak wyliczył jeden z internautów, to samo nagranie pojawiło się w "Wiadomościach" już 11 razy.