"Wiadomości" uderzają w Manna. Tłumaczą, skąd ta krytyka pod adresem PiS
Informacyjny program TVP po raz kolejny poczuł się w obowiązku bronić dobrego imienia Polaków, które od lat "hańbią" przeciwne PiS-owi elity. Po ostatnich słowach Wojciecha Manna redaktor Tulicki przypuścił ostry atak na krytyków władzy.
21.10.2020 21:54
Niedawny wywiad Tomasza Lisa z Wojciechem Mannem odbił się w mediach szerokim echem. - Zastanawiam się, jakie mogą być przyczyny takiego "nielubienia" swojego narodu, żeby mu bez przerwy udowadniać, że jest gorszy, prowincjonalny. Jesteśmy z dnia na dzień spychani na margines, ludzie się wstydzą, że mają polskie obywatelstwo - mówił w rozmowie z naczelnym "Newsweeka" były dziennikarz radiowej Trójki. Wyrwane z kontekstu słowa o wstydzie z powodu obywatelstwa błyskawicznie wywołały reakcję publicystów i polityków związanych z prawą stroną sceny politycznej.
W kontrze do słów Manna wpis na Twitterze zamieścił m.in. pękający z dumy Patryk Jaki, a w środowy wieczór z odsieczą "atakowanym rodakom" przyszła też TVP. W głównym wydaniu "Wiadomości" Marcin Tulicki poświęcił przeciwnikom władzy kilkuminutowy materiał. Na celowniku, poza legendą Trójki, znaleźli się także Kuba Wojewódzki, Krystyna Janda, Agata Młynarska czy Dorota Zawadzka.
Tulicki w patetycznym tonie donosił o "ataku na polskość i Polaków" i zaprezentował widzom zbitkę "fekalnych" wypowiedzi wymienionych gwiazd. Przypomniano słynny fragment talk-show Kuby Wojewódzkiego, w którym wbił polską flagę w psie ekskrementy, czy wypowiedź Krystyny Jandy dla Radia Zet, w której padło słowo "gó**o", choć nie wiadomo, w jakim kontekście. Epitety rzucane pod adresem Polaków, zdaniem redaktora TVP, mają tylko jeden cel.
"Lawina ruszyła 5 lat temu, gdy do władzy doszedł PiS, a szczególnym celem ataku celebrytów stały się polskie rodziny, gdy było już jasne, że dzięki programom społecznym wiele z nich po raz pierwszy mogło sobie pozwolić na wakacje i to nawet tam, gdzie odpoczywa elita" - tłumaczył widzom Tulicki.
Uzupełnieniem tej śmiałej tezy stał się przypomniany na ekranie wpis Agaty Młynarskiej, która kilka lat temu opisała w poście na Facebooku zachowanie polskich plażowiczów.
W potępieniu godnych pożałowania celebrytów pomogli redaktorowi TVP przychylni obozowi Zjednoczonej Prawicy publicyści tacy jak Karol Gac z "Do Rzeczy" czy Piotr Grzybowski z katolickiego tygodnika "Niedziela".
Na szczęście, jak puentował Tulicki: "Kalumnie pod adresem Polaków robią coraz mniejsze wrażenie na kimkolwiek". Zupełnie inaczej niż kolejne materiały "Wiadomości", które, mimo wszystko, wciąż szokują tym, jak bardzo sprzyjają obecnej władzy.