Paweł Płuska ma przejść do TVP. "Wiadomości" już go atakują. Pokazano nagranie

"Wiadomości" TVP biją na alarm i ostrzegają widzów nie tylko przed "białoruskimi standardami" w TVP, które nadejdą wraz z nową władzą, ale i końcem telewizji, jaką znają. Jeśli wierzyć reporterom TVP, niebawem z anteny mogą zniknąć nie tylko "niewygodni" dziennikarze i ulubione informacyjne programy, ale nawet "M jak miłość" czy teleturnieje.

Poniedziałkowe wydanie "Wiadomości" TVP1 poprowadziła Edyta Lewandowska
Poniedziałkowe wydanie "Wiadomości" TVP1 poprowadziła Edyta Lewandowska
Źródło zdjęć: © AKPA

Widmo coraz bardziej realnych zmian w TVP, które za sprawą powołania Donalda Tuska na nowego premiera nabierają konkretnych kształtów, budzi coraz większy niepokój w redakcji "Wiadomości". Na zakończenie poniedziałkowego wydania głównego programu Jedynki pojawił się materiał Adriana Boreckiego, w którym reporter straszył rychłym zamachem nowej władzy na "niewygodnych" i niezależnych dziennikarzy TVP.

Edyta Lewandowska, która prowadziła wydanie, z pełną powagą mówiła o zagrożeniu pluralizmu mediów i "białoruskich standardach", a reporter TVP pokazywał na to "rzekome" dowody. I tak np. przytoczono m.in. pełne nieskrywanej satysfakcji z powodu końca kariery np. Miłosza Kłeczka wypowiedzi polityków koalicji z ostatnich dni, czy też przypomniano archiwalne słowa Michała Adamczyka o dawnym upolitycznieniu TVP za poprzednich rządów Donalda Tuska, przemilczanych aferach i czystkach w stacji za prezesury Juliusza Brauna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O tym, jak wielkim zagrożeniem dla nowego rządu jest obecna, niezależna - w mniemaniu pracowników TVP - telewizja publiczna, przekonywała także Dorota Kania.

- Telewizja, która będzie poza zasięgiem tej koalicji zemsty, będzie śmiertelnym zagrożeniem dla tej koalicji - komentowała w materiale Adriana Boreckiego.

Na tym jednak nie koniec. Zaatakowano nie tylko polityków nowej koalicji, ale i Pawła Płuskę, dziennikarza "Faktów" TVN, który jest typowany na nowego szefa "Wiadomości" TVP. Przypomniano archiwalne nagranie, na którym Płuska parodiował Jana Pawła II.

- Chęć zemsty to jedno, a zagłodzenie TVP to drugie - ostrzegał widzów Borecki, zaznaczając, że jeśli telewizja nie dostanie pieniędzy, to zabraknie środków na ulubione programy. I to nie tylko te informacyjne czy publicystyczne, ale i rozrywkowe. W tym momencie oczom widzów "Wiadomości" ukazała się czołówka telenoweli "M jak miłość", fragment teleturnieju "Jeden z dziesięciu" czy show "The Voice of Poland".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)