"Wiadomości" TVP poszły na całość. "Że TVN to tuba Tuska, wiedzą wszyscy"
Programy informacyjne TVP i TVN walczą ze sobą od lat, przerzucając się wzajemnie oskarżeniami o stronniczość czy brak rzetelności. W piątek 30 czerwca "Wiadomości" wytoczyły jednak potężne działa. I choć mówiły o kłamstwach i manipulacjach "telewizji opozycyjnej", to same dopuściły się tego samego.
- Pokazane wczoraj w "Wiadomościach" upodobanie Donalda Tuska do luksusu wywołało falę komentarzy. Zarówno tych, którzy noszą buty, jak i tych, dla których to nie do pomyślenia. Do sprawy odniósł się sam lider opozycji i jego polityczni zwolennicy. Także ci medialni. Gorące związki lidera opozycji z telewizją TVN przypomni Konrad Warzocha - mówiła Marta Kielczyk.
Warzocha przez trzy minuty starał się pokazać, że TVN i Donald Tusk/PO to system naczyń połączonych. A dziennikarze przeciwnej stacji "łamią wszelkie bariery, byle dopiec rządowi i pochwalić tego polityka" - mówiono, gdy na ekranie pojawił się Donald Tusk. - Skromnego magistra w trampkach za niemal 4 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Że TVN to tuba Tuska, wiedzą wszyscy - ciągnął Warzocha, twierdząc, że telewizja z Wiertniczej "od 2015 r. czeka na polityczny przewrót i podgrzewa atmosferę". Poza tym TVN według TVP jest telewizją "mocno odklejoną od rzeczywistości", "kłamstwo i manipulacja to DNA TVN", a nawet "można odnieść wrażenie, że TVN jest realnym sztabem wyborczym Platformy Obywatelskiej".
Reporter wykorzystał w swoim materiale kilka często pokazywanych nagrań, w których Katarzyna Kolenda-Zaleska zwraca się do Tuska "panie profesorze", Monika Olejnik szarpie się z ministrem Czarnkiem w swoim programie, a Władysław Frasyniuk nazywa w TVN24 Straż Graniczną "watahą psów" i "śmieciami".
Przy okazji dostało się też Piotrowi Kraśce. Prezenter "Faktów" już kilka razy był pokazywany widzom TVP jako człowiek, który uchylał się od płacenia podatków, przez sześć lat jeździł bez prawa jazdy, a ostatnio także "agitował" do wzięcia udziału w marszu Tuska.
To oczywista manipulacja ze strony "Wiadomości", które zrobiłby to nie pierwszy raz. Kraśko rzeczywiście pojawił się na grafikach promujących marsz opozycji, ale sam mówił na wizji, że zdjęcie zostało wykorzystane bez jego wiedzy i zgody. Tego tłumaczenia "Wiadomości" nie pokazały swoim widzom.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.