"Wiadomości" przeszły same siebie. Grodzki, Tusk i Auschwitz
"Grodzki bez wyczucia i przyzwoitości?" – takie pytanie padło w ostatnich "Wiadomościach". W materiale pojawił się m.in. mówiący po niemiecku Donald Tusk, obóz zagłady w Oświęcimiu oraz pancernik Schleswig-Holstein ostrzeliwujący Gdańsk.
Tomasz Grodzki ponownie znalazł się na celowniku reporterów programu informacyjnego TVP. Tym razem we środę główne wydanie "Wiadomości" wytknęło Marszałkowi Sejmu, że podczas szczytu państw Grupy Wyszehradzkiej w Krakowie zaprosił na dyskusję o praworządności przewodniczącego Bundesratu RFN oraz przewodniczącego Senatu Republiki Francuskiej.
Zdaniem jednego z komentatorów takie zaproszenie jest dla prof. Grodzkiego "co najmniej problematyczne". Dlaczego? Bo ani Niemcy, ani Francja nie mogą mówić o nam praworządności. Według "Wiadomości" same mają z nimi problem.
Na poparcie tej tezy pokazano przebitki ze starć policji z "żółtymi kamizelkami" na ulicach Paryża. A jeśli chodzi o Niemcy, to dla ekspertów "Wiadomości" sprawa jest oczywista.
- Niemiecki system prawny jest bardzo upolityczniony, wybór sędziów jest upolityczniony. Niemcy są ostatnim państwem, ostatnim narodem, który ma moralne prawo mówienia o praworządności - stwierdził prof. Bogdan Musiał z IPN.
Ale to nie koniec. Autor reportażu Marcin Tulicki stwierdził, że na kontaktach Warszawa-Berlin nadal ciąży historia.
I tak w materiale o Marszałku Senatu RP znalazły się wyimki z kronik filmowych przedstawiające obóz zagłady Auschwitz-Birkenau, bombardowanie polskich miast oraz ostrzał Gdańska przez pancernik Schleswig-Holstein. Ta ostatnia przebitka została poprzedzona fragmentem, na którym Donald Tusk zwraca się po niemiecku do "swoich przyjaciół z partii CDU".
Tulicki przytoczył też sprawę kradzieży polskich dzieł sztuki oraz losy hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, którzy uniknęli kary w wyniku źle działającego niemieckiego wymiaru sprawiedliwości.
Pojawił się też wątek "poddańczego" stosunku do niemieckich polityków (przebitka ze spotkania Grzegorza Schetyny, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Angeli Merkel) oraz składu zespół doradczych powoływanych przez Grodzkiego ("resortowe dzieci" i "tajni współpracownicy).
Przypomnijmy, że 11 lutego "Wiadomości" poświęciły Marszałkowi Senatu RP materiał, w którym zarzuciły mu, że miał naciskać na emisję swojego wystąpienia podczas drugiej połowy meczu Klubowych Mistrzostw Świata w piłce nożnej.
Przed wystąpieniem Grodzkiego TVP wyemitowało czarną planszę z napisem "Tu powinien być twój ulubiony mecz".