"Wiadomości" powtórzyły to cztery razy. Wyraźnie było słychać wulgaryzmy

W "Wiadomościach" po raz kolejny wrócono do zajścia pod siedzibą TVP, gdzie dwaj mężczyźni zwyzywali, a jeden z nich opluł pracownika Telewizji. W reportażu nie chodziło jednak o informowanie widzów o napaści, a o pokazanie, że to zajście to wina Donalda Tuska. I że "nakręcanie spirali nienawiści" przez opozycję to wspieranie Putina.

"Wiadomości" wróciły do tematu napaści na operatora TVP
"Wiadomości" wróciły do tematu napaści na operatora TVP
Źródło zdjęć: © TVP Info

We wtorkowych "Wiadomościach" (19.07) po raz kolejny dostało się Donaldowi Tuskowi. I to nie raz. W jednym materiale powtórzono słynną wypowiedź "fur Deustchland", a w następnym zarzucono mu, że jego słowa są nie tylko źródłem agresji na polskich ulicach. Ale także pokazano Tuska jako polityka przyjaznego reżimowi Putina.

W materiale pt. "Komu zależy na podzieleniu Polaków?" punktem wyjścia była głośna napaść na operatora TVP, o której telewizja publiczna mówiła już nieraz. Tym razem wielokrotnie powtórzono krótkie fragmenty, na których wyraźnie słychać wulgaryzmy w stylu "J***ć Telewizję Polską" albo "Wypie****ić ci na łeb?", bo "wypikana" była tylko jedna głoska.

Te fragmenty z wulgarnymi napastnikami, którzy grozili operatorowi TVP (a jeden z nich go opluł), zostały następnie zestawione z wypowiedziami Rafała Trzaskowskiego o zbieraniu podpisów pod obywatelską ustawą o likwidacji TVP Info. A przede wszystkim wypowiedziami Donalda Tuska.

Ten fragment był kilka razy powtarzany w jednym reportażu
Ten fragment był kilka razy powtarzany w jednym reportażu© TVP Info

- Trzeba zrobić wszystko, żeby tego typu zwyrodnienia, jak dzisiaj TVP Info czy telewizja publiczna, zmieniły zasadniczo swój charakter - mówił Tusk, co redakcja "Wiadomości" wielokrotnie zestawiła z fragmentami wspomnianej napaści.

Efekt był taki, że widzowie "Wiadomości" nie tylko kilka razy w ciągu kilku minut zobaczyli urywki z agresywnymi mężczyznami, ale także aż cztery razy usłyszeli "J***ć Telewizję Polską" z ledwie "wypikanym" wulgaryzmem.

- Politycy opozycji nakręcają spiralę nienawiści pomimo trwającej rosyjskiej inwazji na Ukrainę - przekonywał reporter "Wiadomości". Fakt napaści połączył z tym, że "politycy opozycji z Tuskiem na czele przez całe lata forsowali tzw. politykę resetu w relacjach z Kremlem, która wzmacniała Putina".

Wybrane dla Ciebie