Weźmie czwarty ślub? Monika Richardson niczego nie wyklucza

Życie miłosne Moniki Richardson to długi i obszerny temat. Dawna gwiazda TVP trzykrotnie wychodziła za mąż. Podobnie jak Michał Wiśniewski, stając na ślubnym kobiercu zawsze wierzyła, że to ten jedyny i już zawsze będą razem. Rzeczywistość boleśnie rozprawiała się z tą wizją, choć wszystkie jej związki były trwałe przez kilka lat.

Choć do dziś posługuje się nazwiskiem pierwszego męża, o tym małżeństwie Richardson pozornie wiadomo najmniej. Poznali się na początku lat 90., gdy Monika (wtedy Pietkiewicz) pojechała z ówczesnym chłopakiem Przemysławem Pohrybieniukiem do Londynu, szkolić swój język angielski. Zatrzymała się właśnie u Willa i jego żony. Wtedy utrzymywali tylko przyjacielskie relacje, ale gdy dwa lata później Amerykanin rozstał się z żoną, zainteresował się młodą i ambitną dziennikarką z Polski.

To właśnie on, jako uznany już wtedy podróżnik wprowadził Monikę Richardson do świata mediów. Za sprawą jego kontaktów udało jej się przeprowadzić pierwsze zagraniczne wywiady, które trafiały na antenę TVP. Dla Moniki, którą poślubił w 1995 r., przeprowadził się do Polski. Ale gdy nowa żona starała się usamodzielnić i odnosiła coraz większe sukcesy, Will nie chciał już towarzyszyć jej w tej drodze.

Rodzinne szczęście Monika Richardson odnalazła u boku szkockiego pilota Jamiego Malcolma. Wyszła za niego w 2001 r., a kilka miesięcy później na świat przyszedł ich pierwszy syn Tomasz David. Cztery lata później ich rodzina się powiększyła o córkę Zosię. Niestety, po ponad dekadzie uczucie wygasło i para rozwiodła się w 2012 roku.

Wkrótce potem na horyzoncie Moniki Richardson pojawił się Zbigniew Zamachowski. Aktor odszedł dla niej od żony, aktorki Aleksandry Justy, z którą ma czwórkę dzieci. Początki ich relacji wzbudzały kontrowersje. Gwiazda TVP nie szczędziła mediom komentarzy na temat swojego pożycia, które uderzały w dzieci aktora i jego byłą partnerkę.

Nikt by nie podejrzewał, że siedmioletnie małżeństwo Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego rozpadnie się przez romans aktora. Wiadomość ta gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Choć celebrytka nie kryła żalu, po jakimś czasie zreflektowała się i zapewniała w mediach, że dobrze wspomina ich wspólny czas. Choć oboje mają nowych partnerów, formalnie nie zakończyli jeszcze swojego małżeństwa.

Zdaje się, że 50-latka nie czuje pośpiechu w związku ze zmianą stanu cywilnego. Nowy partner Konrad Wojterkowski zapewnia jej poczucie bezpieczeństwa bez "papierka". Mimo że ona nie może już spełnić jego marzenia o posiadaniu biologicznego dziecka.

- Po trzech prawie rozwodach trudno mówić, że coś jest zawsze, albo, że coś jest nigdy. My naprawdę poczuliśmy taką pokrewność dusz od momentu, kiedy się spotkaliśmy i poznaliśmy. Może nie było żadnego pioruna, ale na pewno było przekonanie, że jest to człowiek dla mnie chodzący po ziemi i myślę, że on miał podobne odczucia - podsumowała ostatnio Monika Richardson w rozmowie z Jastrząb Post.

Na pytanie, czy chciałaby po raz czwarty wyjść za mąż, zawahała się: - Nie wiem. Myślę, że to raczej pytanie do Konrada. Ale nie myślimy o tym w tym momencie.