"Westworld" skrzyżował ścieżki z "Grą o tron". To tu przyleciał Drogon

Dla przypomnienia (UWAGA, SPOILER!) w jednej z najważniejszych scen finałowego odcinka "Gry o tron" Jon Snow pozbawia życia Daenerys Targaryen w obecności jej smoka. Drogon miast jednak zaatakować w odwecie zabójcę swojej pani, decyduje się najpierw na stopienie żelaznego tronu, a następnie zabranie jej ciała z ruin Królewskiej Przystani i odlot w niewiadomym kierunku. Dzięki twórcom "Westworld" dowiedzieliśmy się dzisiaj, dokąd się udał.

W drugim odcinku trzeciego sezonu "Westworld" możemy bowiem oglądać właśnie rzeczonego Drogona, którego specjaliści od efektów specjalnych umieścili w laboratorium firmy zarządzającej tytułowym parkiem rozrywki. Mało tego, w rzeczonym odcinku zatytułowanym "The Winter Line" gościnnie udział wzięli również David Benioff oraz D.B. Weiss, twórcy telewizyjnej adaptacji książek George'a R.R. Martina.

To właśnie Benioff i Weiss w jednej ze scen rozmawiają o potencjalnym nabywcy pokazanego na ekranie stworzonego w Delos smoka. "Jak do cholery chcesz to przetransportować na Kostarykę?"- pyta jedna z postaci. "W kawałkach" - odpowiada druga, przymierzając się do ćwiartowania Drogona w celu wywiezienia i sprzedaży nieco bardziej wartościowych eksponatów zniszczonego w poprzednim sezonie parku.

Żartobliwe cameo wspomnianej trójki implikuje ponadto, że gdzieś tam, obok Westworld i Shogun World (dwa parki pokazane w poprzednich sezonach zmagającego się z utratą widzów serialu), może istnieć też kraina stworzona na bazie Westeros. Skoro bowiem wyprodukowanie takiego olbrzyma jak Drogon pokazane jest jako możliwe, istnienie odpowiednika świata "Gry o tron" również wchodzi w grę.

Nowe odcinki "Westworld" możecie oglądać na kanale HBO w każdy poniedziałek o 3:00 nad ranem oraz powtórkę o 20:10 wieczorem tego samego dnia.