Waldemar z "Rolnik szuka żony" opowiedział o popularności. "Nic sobie z tego nie robię"

Uczestnik randkowego show TVP pojawił się w specjalnym odcinku "Jaka to melodia?". Prowadzący spytał go, czy spodziewał się tego, co przyniesie mu "Rolnik szuka żony".

Waldemar pojawił się w "Jaka to melodia?"
Waldemar pojawił się w "Jaka to melodia?"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. MOS

24.12.2023 08:44

Ogrom programów randkowych w polskich stacjach telewizyjnych przyzwyczaił nas do tego, że nie wszyscy uczestnicy wzięli w nich udział, by znaleźć prawdziwą miłość. Nie brakuje i takich, którzy skupiali się na telewizyjnej przygodzie i chwilowej popularności.

Przez lata takich konotacji nie można było dostrzec gołym okiem w "Rolnik szuka żony". Jednak ostatnia, dziesiąta edycja show TVP pokazała, że wybrani rolnicy nie liczyli się z uczuciami swoich kandydatek. Darek i Artur w bezpardonowy sposób upokorzyli odpowiednio Nicolę i Sarę na oczach milionów widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedynie Waldek próbował sprawiać pozory, że opuszcza program z właściwą kobietą u boku. Sęk w tym, że nie z początkowo wybraną przez niego Ewą, która odrzuciła jego zaloty wobec konfliktu z rodzicami rolnika, a z wcześniej odesłaną do domu Dorotą. Mimo to w wywiadach Waldek wciąż mówi o tym, jak bardzo skrzywdziła go Ewa, bo naprawdę coś do niej poczuł.

Nie da się jednak ukryć, że 41-latek świetnie odnajduje się w świetle medialnego zainteresowania. Ma za sobą już debiut w "Pytaniu na śniadanie", teraz przyszła pora na "Jaka to melodia?". Specjalny odcinek z udziałem Waldka, Agnieszki i Ani z "Rolnik szuka żony" TVP1 wyemitowała w sobotę 23 grudnia.

Prowadzący Rafał Brzozowski zapytał rolnika, jak radzi sobie z popularnością. Waldek przyznał wprost: - Liczyłem się z tym, że będzie rozgłos. Nie liczyłem, że na taką skalę. Nie wszystkie wiadomości, które wypływają są prawdziwe. Mam do tego duży dystans. Mimo dużego hejtu, nic sobie z tego nie robię.

Choć w "Rolniku" Waldek podkreślał swoje upodobanie do filmów i muzyki, w pojedynku w "Jaka to melodia?" musiał ustąpić Agnieszce. To ona radziła sobie najlepiej już od pierwszej rundy. W finale zgarnęła ponad 13 tys. zł. Ostatecznie wszyscy uczestnicy zdobyli sumę 14,7 tys. zł, którą przekazali charytatywnie na rzecz fundacji Diversum, pomagającej osobom niepełnosprawnym.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Zobacz także
Komentarze (5)