Waldek z "Rolnik szuka żony" imprezował bez Doroty. Szybko się wytłumaczył

Waldemar Gilas zasłynął jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych uczestników ubiegłorocznej edycji "Rolnik szuka żony". Największe wzburzenie wywołał, gdy skreślił piękną Ewę, którą zaprosił do swojego gospodarstwa. W licznych wywiadach rolnik nie szczędził swojej byłej kandydatce na żonę nieprzychylnych komentarzy. Mężczyzna ostatecznie związał się z Dorotą, którą odprawił wcześniej z kwitkiem. Dziś tworzą ze sobą szczęśliwy związek.

9 lutego w jednym z hoteli w Skarżysku-Kamiennej odbyła się impreza ostatkowa, na której zagościło aż 200 osób. Pojawiło się na niej wiele gwiazd popularnych programów Telewizji Polskiej. Nie zabrakło Józefa Raciniewskiego, króla piątego turnusu "Sanatorium Miłości" i Elżbiety Czabator z "Rolnik szuka żony", których internauci podejrzewali o romans.

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

Za zaproszeniem tej ostatniej na balu zawitał również Waldemar, gwiazdor dziesiątej edycji rolniczego show. Rolnik radośnie pląsał na parkiecie i bawił się świetnie, choć u jego boku na próżno było szukać Doroty. Pomimo tego Waldemar nie narzekał na brak towarzystwa. Szybko jednak wytłumaczył się z nieobecności ukochanej.

- Cieszę się, że zostałem zaproszony przez moją koleżankę z programu "Rolnik szuka żony" - Elżbietę Czabator na zakończenie karnawału do Hotelu Promień w Skarżysku - Kamiennej. Niestety moja partnerka ze względów rodzinno - zdrowotnych nie mogła tutaj dziś do nas dojechać, więc przyjechałem sam. Ubolewam nas tym strasznie, ale bawię się doskonale. Jest cudowna imprezka. Bardzo mi się tutaj podoba - oznajmił Waldemar, cytowany przez serwis echodnia.eu.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.