Waldek z "Rolnik szuka żony" wciąż nie może zapomnieć o Ewie. Atakuje ją kolejny raz

Waldek nie jest stereotypowym rolnikiem. Jego dzień to praca na rodzinnym gospodarstwie, ale także czas na pasje: kino, muzykę, taniec. Gdy piękna Ewa, której pasją jest scena i śpiewanie, napisała do niego list, z miejsca "przepadł". Gdy zaprosił ją na swoje gospodarstwo, stracił dla niej głowę i nie szczędził komplementów. Jego wybór padł oczywiście na nią.

Już podczas wspólnego wyjazdu zabrakło jednak między nimi czułości i ciepła. Ewa mówiła otwarcie o swoich obawach: twierdziła, że jego rodzice jej nie akceptują, chcą innego wyboru dla swojego syna. On w tej samej rozmowie potwierdził te słowa. Mało tego: obiecał, że porozmawia z mamą, wyjaśni jej sytuację, namówi na zmianę nastawienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz, gdy Waldek jest w nowym związku (z odrzuconą wcześniej Dorotą), udziela wywiadów, w których mówi o... Ewie. W rozmowie z serwisem Świat Gwiazd kolejny raz atakuje kobietę.

- Nie mogłem się z tym pogodzić, dlaczego Ewa do moich rodziców była tak wrogo nastawiona - powiedział.

- Nie zrozumiałem, dlaczego tak najeżdżała na moich rodziców. To są bardzo dobrzy szczerzy ludzie, oni bardzo dobrze każdemu życzą. Serce też by oddali gdyby mogli. Stwierdziłem, że Ewa po prostu się myli. Ewa źle to odczytała - kontynuował.

Rolnik ma teorię, dlaczego tak mogło być: - Mi się wydaje, że ona chciała zostawić sobie taką furtkę. Stwierdziła, że jednak to gospodarstwo to nie jest dla niej i sobie zostawi taką furtkę i że tak powiem brzydko zwali to na moich rodziców.

Dziś Waldek już od trzech miesięcy spotyka się z Dorotą, trzymacie za nich kciuki?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.