W "Milionerach" padło pytanie dotyczące polskiej gramatyki. Uczestnik poległ. Boi się reakcji mamy na swój błąd
W 588 odcinku "Milionerów" nie obyło się bez zaskoczeń. Kacper z Łodzi na początku dobrze radził sobie z pytaniami, jednak pytanie dotyczące polskiej gramatyki go pokonało. Po udzieleniu błędnej odpowiedzi zdradził, że boi się reakcji swojej mamy, która jest nauczycielką.
Program "Milionerzy" niezmiennie od lat codziennie zbiera przed ekranami telewizorów pokaźną widownię, która lubi obserwować zmagania zwykłych ludzi w walce o milion złotych. W 588 odcinku mogliśmy obserwować zmagania Kacpra z Łodzi, który również marzył o wielkiej wygranej pieniężnej.
Początek gry Kacpra zapowiadał się obiecująco. Dobrze odpowiedział na pytania, które dotyczyły m.in. legendy księcia Popiela, żelaznego płuca i frazeologizmu związanego z marnym artystą. Problem pojawił się przy czwartym pytaniu za 5000 złotych. Pytanie brzmiało: "Które wyrazy są w celowniku liczby pojedynczej i są napisane poprawnie?". Odpowiedzi, które Kacper miał do wyboru to: "dzisiejszemu dniu", "wczorajszemu dniowi", "minionemu roku", "nadchodzącemu przechodniu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po dłuższym namyśle Kacper postanowił zaznaczyć odpowiedź "dzisiejszemu dniu". Okazało się, że nie miał racji. Poprawna odpowiedź to "wczorajszemu dniowi". Kacper był niepocieszony swoją błędną decyzją i wyznał, że z pewnością jego mama nie będzie z niego dumna, ponieważ jest nauczycielką. Hubert Urbański jednak był przekonany, że "mama zrozumie". "Milionerów" można oglądać od poniedziałku do czwartku o 20:55 na antenie TVN.
