"Milionerzy": Uczestnik węszył podstęp. Skończył grę już na starcie

"Zaraz zabraknie graczy" - komentowali na facebookowym profilu "Milionerów" fani programu. W poniedziałkowym odcinku teleturnieju TVN zawodnicy odpadali jeden po drugim. Zaskakujące na jakich pytaniach.

Już dawno nie było takiej rotacji zawodników w "Milionerach". Dwoje, zamiast z tytułowym milionem, wróciło do domu z okrągłym zerem
Już dawno nie było takiej rotacji zawodników w "Milionerach". Dwoje, zamiast z tytułowym milionem, wróciło do domu z okrągłym zerem
Źródło zdjęć: © Facebook

25.10.2022 | aktual.: 25.10.2022 11:02

Wyemitowany w poniedziałek, 585. odcinek "Milionerów", z pewnością należał do wyjątkowych. Fotel, w którym zawodnicy siedzą naprzeciw Huberta Urbańskiego i grają o tytułowy milion, tym razem bardziej przypominał gorące krzesło. Mało kto zagrzał na nim miejsca na dłużej, bo w ciągu tego odcinka do gry stanęło aż czworo uczestników! Nawet najwięksi fani programu nie pamiętają takiej rotacji graczy i tak fatalnej passy. "Jeszcze nigdy w historii 'Milionerów' się nie zdarzyło, żeby dwóch graczy odeszło z niczym, szkoda" - ubolewał na Facebooku jeden z widzów.

Pierwsza z uczestniczek, Katarzyna Klimek z Warszawy, która kontynuowała grę z poprzedniego odcinka, zabrała do domu jedynie gwarantowany tysiąc. Przy pytaniu za dwa tysiące, o to którą monarchię obaliła rewolucja francuska - mimo dobrej intuicji i koła ratunkowego - pani Katarzyna wskazała błędną odpowiedź. Zamiast Burbonów postawiła na Walezjuszów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeszcze mniej szczęścia, lub jak kto woli wiedzy, miała kolejna uczestniczka, Magdalena Osińska, prawniczka z Warszawy. Ona nie wygrała nawet gwarantowanego tysiąca. Przerosło ją pytanie o to, z jakim województwem graniczy województwo łódzkie. Do wyboru miała następujące odpowiedzi: a) kujawsko-pomorskie, b) dolnośląskie, c) małopolskie i d) lubuskie.

Pani Magda postawiła na małopolskie, choć poprawna odpowiedź na to pytanie to kujawsko-pomorskie.

Fatalną passę poprzedniczek kontynuował trzeci zawodnik. Maciej Zatorski, także z Warszawy, też skończył grę, jeszcze zanim tak naprawdę ją zaczął. Pierwsze pytanie z zagadkowym leniuchowcem w roli głównej kompletnie zbiło go z tropu. Brzmiało następująco: Porusza się wolnej niż reszta.

a) gepard, b) koń, c) człowiek d) leniuchowiec

Pan Maciej od razu zwietrzył podstęp. - W pytaniu jest pułapka, bo leniuchowiec, to nie to samo co leniwiec, więc wychodzi na to, że człowiek – obstawił zawodnik, prosząc o zaznaczenie odpowiedzi "c".

- Nie wiem, jak ci to powiedzieć, ale chodzi o leniuchowca. To bliski kuzyn leniwca, porusza się zdecydowanie wolniej niż reszta – wyjaśnił Hubert Urbański, przechodząc do kolejnych eliminacji.

Komentujący na oficjalnym profilu "Milionerów" widzowie wprost nie mogli uwierzyć, że zawodnicy odpadają jeden po drugim.

"Ale dziś 'mundrzy'. Hubert nie posiedzi, co chwilę lata na eliminacje, zaraz zawodników zabraknie" - ironizował jeden z fanów teleturnieju.

"Dziś to wam chyba graczy zabraknie!" - wtórował mu drugi.

"Ale dzisiaj był przemiał w Milionerach" - skomentował w podobnym tonie jeszcze inny internauta.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)