Uwodzicielska rumba Mai Włoszczowskiej. Wyglądała bajecznie na parkiecie "Tańca z gwiazdami"
Maja Włoszczowska pożegnała się z programem "Taniec z gwiazdami" w trzecim odcinku. Kolarka może być jednak z siebie dumna, ponieważ na parkiecie radziła sobie doskonale. Jej zmysłowa rumba i kobieca kreacja zachwyciły widzów.
Maja Włoszczowska to utytułowana sportsmenka, której nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. W kolarstwie górskim osiągnęła niemal wszystko: srebrny medal olimpijski, wielokrotne złoto na mistrzostwach świata i Europy. Jeszcze przed zakończeniem kariery sportowej w 2021 r., zdecydowała się na udział w programie "Agent-Gwiazdy" (2018 r.).
Teraz fani mogli oglądać ją z zupełnie innej strony w 13. edycji "Tańca z gwiazdami". Choć Maja Włoszczowska na parkiecie radziła sobie całkiem nieźle - jurorzy nie mogli jej odmówić zaangażowania, pracowitości i ambicji, emerytowana kolarka pożegnała się już z tanecznym formatem Polsatu.
W trzecim odcinku 38-letnia sportsmenka zatańczyła rumbę, za którą od sędziów otrzymała 28 punktów. Nie zapewniło jej to jednak bezpiecznego awansu do dalszej fazy programu. Jej konkurenci mogli liczyć na większe wsparcie fanów.
Niemniej jednak Maja Włoszczowska może być dumna ze swojego występu. Widzowie komplementują zmysłowy taniec oraz kobiecą kreację, odsłaniającą nieco więcej ciała.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" narzekamy na aferę w popularnym programie TVN-u, załamujemy ręce nad brakiem "Rolnika" i bierzemy pod lupę kanibala z Hollywoodu. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.