Usłyszał, że się nie nadaje. Schudł 30 kg i znów zgłosił się do "Top Model"
Adrian znów spróbował swoich sił w "Top Model"
Udział w programie "Top Model" to dla wielu aspirujących modeli i celebrytów spełnienie marzeń. Przez lata show było trampoliną do kariery dla wielu osób, chociażby Karoliny Pisarek, Karoliny Gilon, Jakuba Kosela czy Osi Ugonoh. Część uczestników rzeczywiście zostało modelami, inni rozpoczęli pracę w telewizji i niemal wszyscy zostali popularnymi w sieci influencerami.
Od kiedy zasady programu zostały zmienione i uczestników nie obowiązują wymogi dotyczące wieku i rozmiaru, na castingach zaczęły pojawiać się coraz to bardziej egzotyczne osobowości. Choć nie dostają się do kolejnych etapów show, często kupują sympatię widzów i na długo zapadają w pamięć. Jedną z takich osób jest Adrian, który spróbował swoich sił w "Top Model" ponownie, tym razem lżejszy o 30 kg. Jak wypadł tym razem?
Top model możecie obejrzeć na WP Pilot.
Zrobił show i to dwa razy
Pierwszy raz wziął udział w programie w 2019 r. w 8. edycji. Na castingu tryskał pozytywną energią i pewnością siebie, jednak nie przeszedł do kolejnych etapów. Nie jest tajemnicą poliszynela, że nie miał po prostu warunków na modela. Od jury usłyszał, że ma świetną energię i kurtuazyjne "nie jesteś jeszcze gotowy", które wziął sobie do serca. Postanowił powrócić w kolejnym sezonie "Top Model".
Za drugim razem też się nie udało
Jak postanowił, tak zrobił. A dodatkowo schudł 30 kg i zaprezentował się jury po kompletnej metamorfozie. Jednak odmieniony wygląd to jedno. Adrian miał w zanadrzu "trzy asy w rękawie". Było to hip-hopowy układ taneczny oraz różne stylizacje. Jedna z nich mocno zdziwiła jury, bowiem chłopak zaprezentował się w spodniach z prześwitującej organzy. Co więcej, okazało się, że jest to autorski projekt Adriana i będzie dostępny w jego własnym butiku.
Jak nie trudno się domyślić, pomimo ogromnego zaangażowania i pasji do mody, uczestnik odpadł na etapach castingowych. Na odchodne usłyszał jeszcze od jury, aby dalej działał w social mediach, ponieważ tam najwyraźniej czuje się jak ryba w wodzie.
Słabość do luksusu
Adrian rzeczywiście mocno działa w mediach społecznościowych. Jego konta można znaleźć na Facebooku, YouTube, TikToku i Instagramie. Z tego ostatniego możemy wywnioskować, że lubi podróże (był m.in. na wakacjach w Dubaju i Chorwacji) oraz rzeczy ze znanych domów mody. Na zdjęciach, które publikuje w sieci może też zauważyć, jak bardzo przez ostatni rok schudł. Czas pokaże czy entuzjazm wystarczy, by podbić serca internautów.