Wszystko zaplanowała. Dudziak zagrała TVP na nosie
Urszula Dudziak zagrała TVP na nosie. Podczas finału 11. edycji "The Voice of Poland", który rozgrywany był na żywo, zaryzykowała i przemyciła w kadrze symbol błyskawicy. Tym samym wokalistka pokazała, że wspiera trwające w Polsce strajki kobiet.
Finał 11. edycji "Voice of Poland" za nami. Ostatni odcinek dostarczył widzom mnóstwo emocji. Nie tylko dowiedzieliśmy się, kto został ogłoszony najlepszym głosem w Polsce i zgarnął główną nagrodę, ale również byliśmy świadkami krępującej sytuacji z udziałem Edyty Górniak. Mało kto jednak zwrócił uwagę na jeszcze jedną gwiazdę wieczoru. Niepozorna Urszula Dudziak dała na scenie popis swoich wokalnych umiejętności oraz... przemyciła w swoim stroju symbol błyskawicy. Zwykła ozdoba? Niekoniecznie.
Widać ją dokładnie podczas występu piosenkarki:
Jędrzej Skiba i Urszula Dudziak - "Virtual Insanity" - Finał - The Voice of Poland 11
Ten charakterystyczny i wymowny znak pojawia się głównie podczas strajków kobiet, które wybuchły w Polsce po tym, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis pozwalający na tzw. aborcję embriopatologiczną jest niezgodny z Konstytucją. Protestujący rysują błyskawice na twarzach, naklejają na samochodach czy oknach i malują na banerach. Na protestach najczęściej występuje jako pojedynczy znak graficzny lub w towarzystwie czarnego, kobiecego profilu.
Trzeba przyznać, że gest Dudziak w programie emitowanym na żywo na antenie TVP był sporym ryzykiem i nie lada wyczynem. Wokalistka musiała wszystko dokładnie przemyśleć, bowiem podczas oficjalnej sesji zdjęciowej, z której fotki trafiły na agencje, na jej ubraniu nie dopatrzymy się już błyskawicy. To oznacza, że tylko najbardziej spostrzegawczy widzowie mogli dostrzec symbol podczas trwania programu. Też to zauważyliście?