UOKiK bierze się za Netfliksa. Zbadają skargi odnośnie współdzielenia kont

Już od początku czerwca polscy użytkownicy Netfliksa musieli dostosować się do nowych wytycznych. Platforma VOD walcząc z udostępnianiem kont osobom pośrednim, wprowadziła wymóg wskazania głównego gospodarstwa domowego. Odtąd każde logowanie na telewizorze z innego miejsca może wymagać wprowadzenia specjalnego, krótkoterminowego kodu, który trafia wyłącznie na skrzynkę mailową założyciela konta. Możliwość podpięcia na stałe drugiego gospodarstwa domowego jest dodatkowo płatna.

Choć początkowo zasada ta wywołała oburzenie internautów, którzy zapowiadali liczne rezygnacje z korzystania z usług Netfliksa, gigant rynku VOD nie ugiął się przed Polakami. Ba, wprowadzenie tych regulacji w USA spowodowało wzrost subskrybentów i dochodów firmy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje serwis Wirtualne Media, do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęły jednak skargi na Netfliksa od niezadowolonych klientów w rzeczonej sprawie.

- W tej chwili mamy dwie podobne zakresem skargi dotyczące współdzielenia konta w ramach tzw. "gospodarstwa domowego" na platformę Netflix. Oba sygnały analizujemy. Jeśli będziemy podejmować decyzję o konkretnych dzianiach administracyjnych wobec tej spółki, będziemy informować na bieżąco - powiedziała Małgorzata Cieloch, rzeczniczka prasowa instytucji.

Nie wskazano, czego dokładnie dotyczą zażalenia konsumentów. Jeśli UOKiK stwierdzi, że Netflix lub operatorzy oferujący w sprzedaży dostęp do platformy naruszyli polskie prawo, mogą wezwać ich do zmiany regulacji lub nałożyć karę finansową w wysokości do 10 proc. rocznych obrotów.