Koniec ze współdzieleniem kont na Netfliksie. Polacy wściekli. Szykuje się exodus z platformy?

We wtorek wieczorem Netflix poinformował, że rozpoczyna ograniczanie współdzielenia kont i wprowadza dodatkową opłatę. Na reakcję polskich użytkowników nie trzeba było długo czekać. Trudno o bardziej wymowne komentarze.

Kadr z filmu "365" dni, pierwszego megahitu polskiego Netfliksa
Kadr z filmu "365" dni, pierwszego megahitu polskiego Netfliksa
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Netflix wprowadza dodatkową opłatę

Netflix rozpoczął działania, które zapowiadał od jakiegoś czasu i testował w niektórych krajach (m.in. Kanadzie, Portugalii czy Argentynie). Chodzi oczywiście o uniemożliwienie dzielenia się dostępem do swojego konta, na którym można założyć kilka profilii (w zależności od planu abonamentowego) - domyślnie przeznaczonych dla osób mieszkających pod jednym dachem.

Co, jak złośliwie wytykają internauci, stoi w sprzeczności z hasłem, jakim jeszcze kilka lat temu promowała się platforma: "Love is sharing a password" ("Miłość to dzielenie się hasłem").

Netflix opublikował na swoim oficjalnym blogu informację, z której wynika, że każda dodatkowa osoba spoza gospodarstwa domowego głównego użytkownika, chcąca partycypować w korzystaniu z konta, będzie musiała zapłacić dodatkowe 9,99 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli się na to nie zdecyduje, może przenieść swój profil na własne konto. Oznacza to opłatę normalnego abonamentu, ale też niestracenie m.in. "Mojej listy" z zapisanymi na później filmami, serialami czy programami.

Polscy użytkownicy Netfliksa wściekli

Informacja o zmianach w korzystaniu z Netfliksa pojawiła się też w oficjalnych kanałach platformy w mediach społecznościowych, a na Twitterze hasło "Netflix" szybko stało się najpopularniejszą frazą w Polsce.

Komentarze są w przytłaczającej mierze bardzo negatywne i mogą sugerować, że polskiego Netfliksa czeka w niedługim czasie odpływ subskrybentów.

Wśród często gwałtownych opinii przewija się kilka powtarzających się zarzutów: kiepska jakość oferowanych treści, lepsza oferta konkurencji, która nie robi problemów ze współdzieleniem kont (Disney+, Prime czy HBO Max) oraz drogi abonament.

Do tego dochodzi brak jakości HD (nie wspominając o 4K) w najtańszym planie abonamentowym, który kosztuje 29 zł i jest dedykowany tylko jednemu urządzeniu.

Internauci pod wpisami Netfliksa ostentacyjnie zapowiadają, że przerywają subskrypcję i że ruch platformy tylko utwierdziły ich w podjęciu odkładanej od jakiegoś czasu decyzji.

Co istotne, działania Netfliksa nie ograniczają się jedynie do Polski - podobne kroki firma powzięła m.in. w USA i Wielkiej Brytanii. Mieszkańcy tych krajów będą musieli za dodatkowe korzystanie z konta płacić odpowiednio 7,99 dol. i 4,99 funta.

Jak piszą Wirtualne Media, nowe wytyczne dotyczące korzystania z platformy w perspektywie czasu wcale nie muszą negatywnie odbić się na koncernie. Tak jak to miało miejsce w Kanadzie, gdzie już jakiś czas temu wprowadzono dodatkową opłatę za współdzielenie konta.

- Nasza baza subskrybentów jest obecnie większa niż przed wprowadzeniem opłaty za udostępnianie konta, a wzrost wpływów przyspieszył i jest obecnie wyższy niż w USA - pisano w sprawozdaniu z pierwszego kwartału bieżącego roku, uznając tym samym Kanadę za dobry prognostyk dla reszty rynku.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
netflixstreaminghbo max
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)