Koniec współdzielenia kont. Efekt? Nawet Netflix się tego nie spodziewał
Niedawno Netflix poinformował, że rozpoczyna akcję ograniczania współdzielenia kont i wprowadza dodatkową opłatę. Na reakcję nie tylko polskich użytkowników nie trzeba było długo czekać. Komentarze były w przytłaczającej mierze negatywne i mogły sugerować, że platformę czeka w niedługim czasie odpływ subskrybentów…
Przed kilkoma tygodniami Netflix rozpoczął działania, które zapowiadał od dłuższego czasu i testował w niektórych krajach (m.in. Kanadzie, Portugalii czy Argentynie). Chodzi oczywiście o uniemożliwienie dzielenia się dostępem do swojego konta z użytkownikami, którzy znajdują się poza gospodarstwem domowym opłacającym abonament.
Rekcja klientów Netfliksa była bardzo gwałtowna. Wiele osób zapowiedziało, że zrezygnuje z usługi oferowanej przez największą platformą streamingową. Zwracano przede wszystkim uwagę na fakt, że konkurencyjne podmioty (Disney+, Prime Video czy HBO Max) nie robią problemu z powodu współdzielenia konta. Po miesiącu widać już pierwsze, dość zaskakujące, efekty wprowadzonych zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie pojawiły się dane dotyczące USA, gdzie Netflix zanotował… rekordowy wzrost abonentów. Magazyn "Variety" nie ma wątpliwości, że akcja ograniczania współdziałania kont przynosi, przynajmniej na razie, "pożądane, a nawet znakomite rezultaty w przekształcaniu freeloaderów w płacących klientów".
Od 23 maja, czyli od dnia, w którym Netflix zaczął powiadamiać klientów, że wprowadza nowy system opłat, do 26 maja platforma zanotowała cztery najlepsze dni pod względem rejestracji nowych użytkowników w USA od początku 2019 r. (tj. od momentu wprowadzenie dokładnych wskaźników sprzedażowych).
Średnia dzienna liczba nowych rejestracji w USA w serwisie Netflix sięgnęła w tych dniach 73 tys., co stanowi wzrost o 102 proc. w porównaniu ze średnią z poprzednich 60 dni. Liczba nowych użytkowników, a także przyrost ogólnej liczny osób korzystających z największej platformy były także większe od rekordowych wyników osiąganych przez platformę w okresie pandemii, w marcu i kwietniu 2020 r.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.