Trwa ładowanie...

"Ucho Prezesa" wróciło z czwartym sezonem. Tylko na Showmax i w Telewizji WP

Parodiowanie polskich polityków przerodziło się w jeden z największych kabaretowych hitów ostatnich lat. "Ucho Prezesa" błyskawicznie zdobyło popularność, co nie do końca cieszyło jego autorów.

"Ucho Prezesa" wróciło z czwartym sezonem. Tylko na Showmax i w Telewizji WPŹródło: Facebook.com, fot: Ucho Prezesa
d4l3ppj
d4l3ppj

Robert Górski od lat pisywał skecze z serii "Posiedzenie rządu", gdzie wraz z innymi artystami kabaretowymi parodiował polskich polityków. Sam wcielał się w Donalda Tuska, ówczesnego premiera i miłośnika "haratania w gałę". Na początku stycznia 2017 r. zaprezentował duchowego następcę tamtych skeczy, który z miejsca stał się hitem internetu.

- Kiedy pojawiło się "Ucho Prezesa", rozpętał się jakiś huragan wokół tego. Wszyscy to obejrzeli i wszyscy poczuli się w potrzebie, by to jakoś skomentować. To nie jest wygodna i komfortowa pozycja, kiedy wszyscy widzieli kilka odcinków i czekają na kolejne – mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Robert Górski, czyli serialowy Prezes.

Youtube.com
Źródło: Youtube.com

Od stycznia 2017 r. "Ucho Prezesa" na YouTube zaliczyło ponad 153 mln wyświetleń (wyłącznie na oficjalnym kanale, wkrótce serialem zainteresowała się platforma Showmax i Telewizja WP. Najnowszy, czwarty sezon będzie do obejrzenia wyłącznie w tych dwóch ostatnich kanałach dystrybucji.

d4l3ppj

- Teraz wszyscy patrzą mi na ręce. Nie mam tej swobody i wolności. Przeraziła mnie też odpowiedzialność, która nagle na mnie spłynęła. Wiele osób zaczęło dokładnie analizować każde słowo i gest – mówił kilka miesięcy temu Górski i w jego wypowiedzi nie ma odrobiny przesady.

"Ucho Prezesa" wyrosło na prawdziwy fenomen, ulubiony serial "gorszego sortu", choć jego twórcy nie uważają się za piewców antypisowskiej propagandy.

- Była u nas pani Ewa Dałkowska, która raczej sprzyja obozowi dobrej zmiany i nie miała problemu, by u nas wystąpić, więc myślę, że "Ucho" nie jest zajadłym młotem na władzę, tylko jest wesołym serialem, który stara się każdego uszczypnąć – tłumaczył Górski.

d4l3ppj

15 listopada na Showmax (18 listopada w Telewizji WP) zadebiutował pierwszy odcinek czwartego, i prawdopodobnie ostatniego sezonu "Ucha Prezesa". W poprzedniej serii twórcy zaprezentowali masę nowych bohaterów i lokacji, tymczasem początek czwartego zapowiada powrót do kameralnych początków. A może to tylko cisza przed burzą i wysypem niespodzianek? Tak czy inaczej, w "Uchu Prezesa" znowu obserwujemy komedię z udziałem czterech doskonale znanych aktorów, którzy ukazują polską scenę polityczną w krzywym zwierciadle.

O tym, co wydarzy się w najnowszym odcinku zatytułowanym "Bal Manekinów", przeczytacie tutaj. Premiera w Telewizji WP w niedzielę 18 listopada o 20:00.

d4l3ppj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4l3ppj