"Twoja twarz brzmi znajomo" wstrzymuje produkcję. Maciej Dowbor skomentował obecną sytuację programu
Kolejne polsatowskie show zostaje zawieszone z powodu zagrożenia koronawirusem.
14.03.2020 | aktual.: 14.03.2020 17:26
Nadzwyczajna sytuacja w kraju zmusza stacje telewizyjne do zmiany oferty programowej. Ze względu na zachowanie bezpieczeństwa pracowników oraz uczestników programów na żywo wprowadzane są gruntowne zmiany. TVN zdecydował się na rotacyjny system pracy dziennikarzy. Z kolei Polsat podjął decyzję o zawieszeniu programu "Taniec z gwiazdami" do jesieni.
Ważą się losy innych programów rozrywkowych. Telewizja Polska wyemitowała w piątkowy wieczór "Star Voice" i na razie nic nie wskazuje na to, że zrezygnują z nadawania na żywo. Jednak produkcja show "Twoja twarz brzmi znajomo" nagrywana z kilkuodcinkowym zapasem może również zostać przerwana.
"W sobotę mieliśmy zacząć próby do odcinka, w niedzielę mieliśmy nagrywać windy, w poniedziałek odcinek. Kilka minut po tym, jak skończyła się konferencja Rady Ministrów, dostaliśmy informację, że nie możemy tego robić. Na naszym planie pracuje 150 osób. Zdjęcia do 5. odcinka są przerwane. Na razie nie wiemy, co dalej. W poniedziałek ma być oficjalna informacja" - powiedział prowadzący program Maciej Dowbor na swoim Insta Story.
Kilka godzin później w transmisji live, którą prowadził wraz z żoną Joanną Koroniewską i parą dobrych znajomych Barbarą i Rafałem Szatanami, dziennikarz potwierdził, że produkcja show została wstrzymana.
"Przestajemy nagrywać "Twoja twarz brzmi znajomo". Pół godziny temu dostaliśmy wiadomość, że nagrania zostają wstrzymane" - powiedział. Jednak wygląda na to, że dzisiejszy odcinek oraz następne dwa zostaną wyemitowane bez zmian.
Koroniewska dodała, że wszystkie powstające obecnie produkcje Polsatu odwołano. Oficjalną informację stacja Polsat ma przekazać w poniedziałek.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza trudność z jaką zmagają się producenci show. Jeszcze do poprzedniej edycji jednym z jurorów był Paweł Królikowski. W związku z jego poważnym stanem zdrowia zaledwie kilka tygodni temu podjęto decyzję o zastąpieniu go Adamem Strycharczukiem. Pod koniec lutego aktor zmarł w wieku 58 lat.