"Twoja twarz brzmi znajomo": Chris Cugowski zwycięzcą 3. odcinka. Zachwycił jako Axl Rose!
Tym razem to Chris Cugowski podbił serca jury i reszty uczestników. Jego wykonanie "Welcome to the Jungle" Guns'N'Roses zapewniło mu 1. miejsce w trzecim odcinku show. Co jeszcze działo się na scenie? Było naprawdę gorąco!
24.09.2021 22:40
Trzeci odcinek show tradycyjnie otworzyli prowadzący, czyli Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor jako Charles & Eddie i zaśpiewali utwór "Would I Lie To You". Choć rozgrzali publikę, to jak zwykle uczestnicy skradli show.
Na scenie jako pierwsza wystąpiła Basia Kurdej-Szatan. Tym razem wcieliła się w postać sanah i zaśpiewała utwór "etc." Było romantyczne i jakże dziewczęco!
- Jesteś tak wspaniała i słodka jako ta sanah. Wydaje się, że to jest twoje drugie wcielenie. Barwa głosu jest zadziwiająco podobna – zachwyciła się Małgorzata Walewska. – Genialnie zrobiłaś głos sanah. Kapitalnie odtworzyłaś klip i klimat – dodała Katarzyna Skrzynecka. – Zobaczyłem naturalność, która jest zawsze kluczem do sukcesu – dopowiedział Michał Wiśniewski.
Drugim uczestnikiem był Chris Cugowski. Aktor wykonał utwór "Welcome to the jungle" jako Axl Rose i zachwycił wszystkich. Było głośno, dziko i ostro. Po tym występie Basia Kurdej-Szatan padła przed Chrisem na kolana. Natomiast w rozmowie z Maciejem Dowborem Chris przyznał, że bardzo się ucieszył, że to jemu przypadło to wykonanie.
- Jak ty się człowieku tu odpaliłeś. Czekałem na ten moment i naprawdę to jest to. Uwielbiam cię w takiej muzie - zachwycił się Gromee. - Będę musiał to nagranie skasować po powrocie do domu, żeby żona nie zobaczyła tej klaty, bo mnie wymieni na lepszy model - zażartował Michał Wiśniewski.
Następnie, w bardzo zaskakującej roli wystąpiła Paulina Sykut-Jeżyna, która wcieliła się w raperkę Nicki Minaj. Prezenterka zarapowała piosenkę "Anaconda".
- Niezwykle seksowny i erotyczny kawałek, bo taki ma być. Fantastyczna w nim jest Nicki Minaj, bo ona taka jest. A Ty Paulina dziś wykonałaś mega zawodową, profesjonalną robotę; postaciową, choreograficzną, wokalną. Bardzo odważne zadanie. Zrobiłaś to tak gorąco, że wąż strażacki jest potrzebny, aby nas tutaj ostudzić - podsumowała Katarzyna Skrzynecka.
Czwartym uczestnikiem był Robert Janowski. Aktor wprowadził nas w przepiękny, romantyczny nastrój wykonując jeden z największych hitów Lionela Richiego "Say you, say me". Za to wykonanie otrzymała owacje na stojąco od całej czwórki jury.
- W ogóle nie wystawałeś zza tej postaci. Naprawdę! Ani głosowo, ani w żadne sposób. Pokazujesz tu wielki talent od samego początku. I to jest pierwszy raz dla mnie, kiedy się tak stopiłeś z rolą. Super! - powiedziała oczarowana Małgorzata Walewska - Naprawdę poniosłeś nas, serce drży! Ja ciebie uwielbiam w takich utworach - dodał Gromee.
Kasia Łaska zaskoczyła wykonaniem utworu z repertuaru, którego nikt by się po niej nie spodziewał. Zaśpiewała piosenkę disco polo "Bara Bara" zespołu Milano. Tym występem rozruszała całą publiczność w studio i Michała Wiśniewskiego.
- Ja przeszedłem do sekcji tanecznej - zażartował Michał Wiśniewski. - Kaśka, wpisałaś się w to idealnie. Wyglądasz jak Bogdan! Przyjąć to wyzwanie to też jest zacne, i nie zbagatelizować tego, tylko w pełni przekazać całą tę charyzmę, którą mają ci wykonawcy, co było widać po publiczności - dodał Michał. - Jeżeli chodzi o tekst utworu, to ja myślę, że to jest bardzo kulturalne tłumaczenie piosenki Nicki Minaj - zażartowała też Małgorzata Walewska.
Adam Zdrójkowski wcielił się w wokalistę Gipsy Kings i wykonał utwór "Bamboleo". W tej roli był fenomenalny! Na scenie był power i super zabawa.
- Adam, ty wcześniej w ogóle nie śpiewałeś, nie miałeś doświadczenia wokalnego, a ty totalnie potrafisz podrobić te wokale. To jest niesamowite! Ty jesteś jakimś kosmitą! Z każdym utworem się tak rozwijasz tutaj, że naprawdę duże brawa! - powiedział Gromee.
Klara Williams zaśpiewała superhit lat 80. "Sun of Jamaica" zespołu Goombay Dance Band. Po raz pierwszy w programie wcieliła się w postać mężczyzny i wybrnęła z tego zadania wyśmienicie. - Ja uważam, że Klara była znakomita. Skradła moje serce! Po prostu jesteś aż tak brzydka, że aż ładna - zażartowała Małgorzata Walewska.
Ostatnim uczestnikiem był Tomasz Ciachorowski, który tym razem wcielił się w postać Olka Klepacza z Formacji Nieżywych Schabuff i zaśpiewał piosenkę "Ławka".
- Jesteś cudnym Olkiem, Tomek! Naprawdę. Moim zdaniem to była świetna rola, słyszałam głos Olka Klepacza! - zachwyciła się Kasia Skrzynecka. - Jak do tej pory, to jest najlepszy twój występ. Bardzo mi się to podobało - dodał Michał Wiśniewski.
Odcinek wygrał Chris Cugowski, a czek na 10 tys. zł przekazał na rzecz Bartka Przychodzkiego z Fundacji Się Pomaga.