Przemilczeli ważny fakt. Widzowie nie wiedzą, kto pociągał za sznurki

Widzowie "Wiadomości" znają doskonale prezenterów i reporterów, którzy przygotowują kolejne materiały do głównego wydania, a jednocześnie TVP pomija inne kluczowe dla programu nazwiska. Zdaniem eksperta to wykorzystanie luki prawnej, która przez lata miała ukryć zaangażowanie kontrowersyjnej postaci.

Michał Adamczyk od niedawna jest szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI)
Michał Adamczyk od niedawna jest szefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI)
Źródło zdjęć: © TVP VOD

15.05.2023 | aktual.: 15.05.2023 08:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W tzw. tyłówce, która pojawia się na ekranie telewizorów po zakończeniu głównego wydania "Wiadomości", od lat pojawiają się tylko ogólne informacje, że za przygotowanie programu odpowiada "Zespół Wiadomości". Jest podany adres strony internetowej, numer telefonu i adres mailowy, ale brakuje nazwiska wydawcy, kierownika produkcji, redaktora prowadzącego czy montażysty.

— Prawo prasowe jest precyzyjne w artykułach regulujących wydania drukowane. Norm dotyczących opisywania wydań elektronicznych dokładnie nie precyzuje. Dlatego nie można powiedzieć, że TVP łamie prawo, nie umieszczając nazwisk osób odpowiedzialnych za konkretne wydanie - tłumaczył mec. Jacek Wojtaś z Izby Wydawców Prasy w rozmowie z Press.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Takie wykorzystanie luki prawnej to celowe działanie, które zdaniem byłego pracownika TVP, miało ukryć fakt, że Jarosław Olechowski łączył obowiązki szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej z pociąganiem za sznurki w "Wiadomościach" jako wydawca programu.

- Występował więc w podwójnej roli i nie chciał się tym chwalić - mówi anonimowe źródło Press.pl

Przypomnijmy, że Jarosław Olechowski był od 2018 r. p.o., a później dyrektorem TAI. I to właśnie on miał odpowiadać za propagandowy charakter "Wiadomości". Pod koniec kwietnia wybuchła afera na szczytach władzy w TVP ("Jarek za bardzo urósł i myślał, że jest nieodwoływalny" - mówił informator WP), po której Olechowski stracił posadę szefa TAI na rzecz Michała Adamczyka. Ale szybko znalazł zatrudnienie jako doradca społeczny Ministerstwie Aktywów Państwowych.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (14)