Ponad milion zł na produkcje TVP, których nikt nie zobaczy. Padły wyjaśnienia

NIK zarzuca TVP "niegospodarność". Na zdjęciu prezes TVP Mateusz Matyszkowicz
NIK zarzuca TVP "niegospodarność". Na zdjęciu prezes TVP Mateusz Matyszkowicz
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. MOS

02.11.2023 07:53, aktual.: 02.11.2023 10:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Najwyższa Izba Kontroli wykazała w swoim raporcie, że Telewizja Polska przeznaczyła 1,3 mln zł na produkcje, które nie ujrzały światła dziennego. W jednym przypadku powodem braku emisji był "drastyczny wydźwięk filmu i idący za tym brak zgodności z linią programową telewizji publicznej".

Kontrola NIK w TVP za okres styczeń 2021 - maj 2023 r. ustaliła, że publiczny nadawca przeznaczył 1,3 mln zł na produkcje, z których zrezygnowała przed emisją. Chodzi dokładnie o 24 audycje wyprodukowane dla TVP lub kupione w ramach licencji.

Jak podaje portal Wirtualne Media, szefowa biura programowego TVP miała tłumaczyć kontrolerom m.in. że jeden z nakręconych filmów nie otrzymał akceptacji władz stacji w związku z "drastycznym wydźwiękiem filmu i idącym za tym brakiem zgodności z linią programową telewizji publicznej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W przypadku pozostałych produkcji wskazano szereg innych powodów braku emisji m.in. dezaktualizacja treści, niespełnienie przyjętych założeń merytorycznych, sytuacja prawna wykonawcy czy problem z pozyskaniem praw i rozliczeniem się z reżyserem.

Z wydatkowanych publicznych pieniędzy na produkcje TVP tłumaczyła się też szefowa TVP Polonia. W przypadku kierowanej przez nią stacji emisji nie doczekał się jeden z programów z powodu "dezaktualizacji treści w związku z rozwojem sytuacji pandemicznej". Z kolei dyrektorka centrum kultury i historii jako argumenty podawała błędy księgowości, "skutki działań geopolitycznych" oraz "brak poddania procedurze opracowania językowego".

Co prawda Telewizja Polska tłumaczy się, że nie z wszystkich produkcji absolutnie zrezygnowano i być może trafią one na antenę. NIK jednak zwrócił uwagę, że wymienione w ich raporcie audycje nie trafiły do rezerwy emisyjnej.

- Należy podkreślić, iż brak ujmowania w rezerwach programowych audycji scharakteryzowanych obecnie jako zdezaktualizowane stanowił działanie nierzetelne i niegospodarne. Element niegospodarności dotyczy również braku poszukiwań możliwości emisji danej audycji w ramach działalności innej jednostki i kategorycznej rezygnacji z nadania programu, jak również braku odpowiednio sprawnego wykorzystania nabytego materiału, w przypadkach gdy jego treść może wskazywać na ryzyko szybkiej dezaktualizacji - podsumowano w raporcie NIK.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (11)