Trwa ładowanie...

"Prywatny folwark". Po awansie z TVP "z nikim się nie liczył"

- Redakcja zagraniczna TVP to prywatny folwark Samuela Pereiry, zideologizowany i źle zarządzany - mówi osoba, która zna realia pracy w tej komórce publicznej stacji.

Samuel Pereira (w środku) od kwietnia jest wicedyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownikiem TVP InfoSamuel Pereira (w środku) od kwietnia jest wicedyrektorem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i kierownikiem TVP InfoŹródło: AKPA
drljqz6
drljqz6

Przy okazji otwarcia placówki TVP w Paryżu na jaw wychodzą fakty dotyczące działalności redakcji zagranicznej tej stacji. Wirtualnej Polsce udało się dotrzeć do osoby, która zdecydowała się anonimowo opowiedzieć, co się tam działo w ostatnich latach.

Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski: Czemu TVP właśnie teraz zdecydowała się otworzyć ośrodek w Paryżu?

Osoba związana z TVP: Nie "właśnie teraz", ale raczej "dopiero teraz". To, że taki ośrodek jest potrzebny, było wiadomo od dawna. Takie głosy docierały do dyrekcji. Był nawet korespondent we Francji - niezwiązany na stałe z Paryżem - ale z tego co wiem, odpuścił pod naciskiem nowej dyrekcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W TVP Info aż zamilkli. "Coś obrzydliwego"

Dlaczego akurat Paryż?

To miejsce bardzo wygodne pod względem logistycznym. Łatwo stamtąd dotrzeć do różnych miejsc we Francji. A dzieje się tam teraz sporo rzeczy, o których TVP chce mówić. Mało tego - z Paryża jest blisko do Brukseli, skąd co i rusz potrzebne są korespondencje. Jest blisko do Berlina. Jest blisko do innych ważnych miast w Europie Zachodniej. Jest tam duże lotnisko. To naprawdę dobre miejsce na taki ośrodek.

drljqz6

Czy to będzie bezpieczna, spokojna przystań dla Maksymiliana Maszendy w burzliwym czasie zmian w TVP?

Na pewno nie. To nie będzie spokojne jedzenie croissantów w modnym bistro, tylko dużo pracy, dużo zadań, dużo latania. A bezpiecznie? Przecież można go zwolnić w każdym momencie. Może być tak, że ledwo zdąży rozpakować walizki, już będzie się musiał na nowo pakować i wracać do Polski.

Jak się pracuje w redakcji zagranicznej TVP?

Atmosfera jest tam fatalna. Ludzie są sfrustrowani, narzekają, zwalniają się. Sytuacja znacznie się pogorszyła, kiedy na pierwszy plan wyszli Samuel Pereira i Michał Adamczyk. To oni narzucali przekaz i ideologię. To oni pilnowali, żeby o kryzysie uchodźczym mówić wyłącznie w kontekście niebezpieczeństw, żeby podbijać atmosferę strachu. Druga rzecz, to fatalna organizacja pracy - można powiedzieć, że koordynator redakcji zagranicznej bardzo skutecznie ją dezorganizował. Jest tam chyba od zawsze, chodzi na pasku dyrekcji i podejmuje fatalne decyzje.

drljqz6

Jakieś przykłady?

Jest mnóstwo znamiennych historii dotyczących korespondentów zagranicznych. W środowisku słynna była sprawa jednego z nich, który przygotowywał świetne materiały z wojny w Ukrainie. Szef polecił mu gdzieś jechać, bo trzeba było zrobić pilny materiał. Reporter odpowiada: "Jestem w kraju, w którym trwa wojna, dotarłem blisko linii frontu, podróż stąd zajmie mi trzy dni i nie wiem, czy uda mi się tu potem wrócić". Szefa to nie obchodziło.

I jak to się skończyło?

Reporter koniec końców został za karę ściągnięty do Warszawy.

drljqz6

Czy po zmianie prezesa coś się tam zmieniło?

Powiedziałbym, że - może trochę paradoksalnie - zrobiło się jeszcze gorzej. Kurski jaki był, taki był, ale przynajmniej trzymał wszystko w ryzach. Kiedy odszedł, powyłaziły z wszystkich kątów różne demony. Pojawiły się walczące ze sobą frakcje, na których istnienie Kurski sobie nie pozwalał.

To wtedy ster przejął Pereira?

No właśnie. Przyszedł Pereira i zaczął rządzić po swojemu. Z nikim się nie liczył. Zamienił tę redakcję w swój prywatny folwark.

drljqz6

No dobrze, a czym jest ta powracająca wciąż w rozmowie dyrekcja?

To dobre pytanie. Wszyscy używają tego określenia, ale nikt tak naprawdę nie wie, co ono oznacza. I kto to jest. Nowogrodzka? Chyba nie aż tak wysoko, chociaż kto wie?

Skontaktowaliśmy się z Samuelem Pereirą, zapoznaliśmy go z tezami zawartymi w rozmowie, przesłaliśmy zestaw pytań dotyczących zarówno spraw ogólnych, dotyczących sposobu zarządzania redakcją zagraniczną TVP, jak i kwestii szczegółowych - np. "ściągania" korespondenta z ukraińskiego frontu. Nie odpowiedział na żadne z nich.

drljqz6

Rozmawiał Przemek Gulda, dziennikarz Wirtualnej Polski

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
drljqz6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drljqz6