TVP usuwa kolejny kanał. Podzielił los "Resetu"

Cykl "Polskie biesiady" był emitowany w TVP w drugiej połowie 2023 r. Poszczególne premierowe odcinki miały oglądalność na poziomie 1-1,2 mln widzów. Później klipy poszczególnych występów trafiały na platformę TVP VOD i TVP Go, gdzie oprócz pojedynczych nagrań funkcjonował cały kanał poświęcony temu show.

Teraz ten kanał przestał istnieć, ale klipy nadal można znaleźć na TVP VOD i TVP Go. Wcześniej nowa władza usunęła z ogólnodostępnych archiwów odcinki programu "Jak oni kłamią", w którym dziennikarze TVP Info rozliczali konkurencyjne "Fakty" TVN. Zniknął też kanał poświęcony "Resetowi", kontrowersyjnemu serialowi dokumentalnemu, w którym Michał Rachoń lansował tezę o niekorzystnych dla Polski związkach byłego rządu Donalda Tuska z Władimirem Putinem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Polskie biesiady" zostały zapowiedziane w maju 2023 r. przez ówczesnego prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza. – W niemieckiej telewizji publicznej jest taki format "Lustige Musikanten", który jest próbą wspólnego śpiewu. To hit telewizji niemieckiej od dekad. Nasz program nie powiem, że jest wzorowany na "Lustige Musikanten", ale gdzieś wychodzi z podobnego pomysłu - mówił Matyszkowicz.

Pomysł na "Polskie biesiady" polegał na tym, by widzowie mogli śpiewać znane przeboje równocześnie z artystami na scenie. W tym celu u dołu ekranu pojawiały się linijki z tekstem piosenki. Wodzirejami były głównie gwiazdy TVP, a piosenki wykonywali tacy artyści jak Halina Mlynkova, Skaldowie, Michał Milowicz, Katarzyna Cerekwicka, Łukasz Zagrobelny, Damian Ukeje, Robert Rozmus, Rafał Brzozowski, Czerwone gitary, Cleo, Sławomir i Kajra, Marcin Miller i inni.

Program był nagrywany w plenerze w różnych częściach Polski. Zawsze z publicznością, która niczym biesiadnicy siedzieli za suto zastawionymi stołami lub tańczyli pod sceną.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.