TVP przegrało proces. W końcu zamieściło przeprosiny dla Khedi Alievej

Choć trwającą ponad siedem lat sprawę w obronie dobrego imienia mieszkającej w Gdańsku Czeczenki, zakończyło postanowienie Sądu Najwyższego z początku października, TVP potrzebowała miesiąca, by wykonać niekorzystny dla siebie wyrok. Plansza z przeprosinami Khedi Alievej trafiła na strony portalu TVP Info 30 października, a w treści komunikatu czytamy, że w materiale dziennikarskim wyemitowanym w programie "Minęła 20" 31 października 2016 roku naruszono jej dobra osobiste.

"Ukazanie zdjęcia Pani Khedi Alievy we wspomnianym materiale, wykonanego podczas wręczania jej przez Prezydenta Miasta Gdańska nominacji na członka Rady Imigrantów i Imigrantek, w zestawieniu pełnymi agresji i przemocy obrazami, ukazującymi m.in. zachowania imigrantów przybywających do Europy, narusza cześć i dobre imię Pani Khedi Alievy" - a jak czytamy dalej, niniejsze przeprosiny są następstwem przegranego przez TVP procesu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że w czerwcu 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Alievej, którą przy wsparciu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka reprezentowała, pro bono, jedna z warszawskich kancelarii.

Jednak jesienią 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie zmienił niekorzystny dla kobiety wyrok, skazując TVP S.A. i zobowiązując spółkę do przeproszenia Alievej na antenie TVP Info (przed jednym z najbliższych wydań programu "Minęła dwudziesta"), zamieszczenia treści przeprosin na stronie internetowej oraz zapłacenia uchodźczyni 10 tys. zł zadośćuczynienia, a także wpłacenia tej samej kwoty na rzecz organizacji społecznej wspierającej imigrantów.

TVP wniosła o kasację wyroku do Sądu Najwyższego, ale ten oddalił skargę. Wspomniana już HFPC o korzystnym dla Alievej wyroku informowała na początku października, podkreślając, że TVP wciąż nie wykonała postanowień sądu.

Warto wspomnieć, że we wspomnianym programie TVP nie tylko dopuściła się nadużyć, ale i wykorzystała zdjęcie uchodźczyni bez jej zgody, a osadzając je w antyimigranckim, zmanipulowanym kontekście ściągnęła na Khedi Alievą i jej bliskich zagrożenie. Po emisji materiału kobieta stała się bowiem obiektem ataków i adresatem nieprzychylnych komentarzy.

- Sąd Najwyższy podkreślił, że materiał, w którym wykorzystano wizerunek Khedi Alievej był ksenofobiczny, rasistowski i jednostronny, a zmontowano go tak, by wywoływał napięcie i atmosferę strachu – przytacza na swoich stronach słowa reprezentantki uchodźczyni, adw. Hanny Marcinkiewicz - Grzesiak, Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.