TVP narusza prawa autorskie? "Namiętnie od lat kradną moje wideo"
Youtuberka Katarzyna Napiórkowska propaguje wiedzę o chorobach psychicznych, zwłaszcza depresji. Okazuje się, że Telewizja Polska korzysta z jej pracy, nie podając źródła nagrania.
18.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:45
Romans telewizji z twórcami internetowymi trwa w najlepsze. Coraz częściej gwiazdy internetu bywają gośćmi programów telewizyjnych. Ostatnio "Kubę Wojewódzkiego" odwiedził niejaki Friz, który osiąga gigantyczne wyniki oglądalności swoich filmików, dzięki czemu prowadzi sporą firmę. Współpraca między idolami młodzieży a stacjami telewizyjnymi niekiedy sprowadza się do zaprezentowania widzom fragmentów internetowych nagrań. Zawsze jednak telewizja jest zobowiązana do wskazania prawowitego twórcy. Telewizja Polska nie zawsze ma przestrzegać tej reguły.
Katarzyna Napiórkowska, która prowadzi kanał na Youtubie, gdzie zamieszcza filmiki m.in. o tym, jak pomagać osobom z depresją, twierdzi, że TVP od lat wykorzystuje jej twórczość.
"TVP namiętnie od wielu lat kradnie moje video o depresji. Kiedyś dałam pozwolenie na jego użycie, ale tylko w wersji, która ma link do mojego kanału w rogu. Napis został usunięty i za każdym razem (a było ich już z dziesięć) TVP ma moje pozwolenie głęboko w d.... Ktoś coś, co mogę z tym zrobić?" - napisała na Instagramie.
Na dowód zamieściła zrzut ekranu z "Pytania na śniadanie" z wtorkowego wydania. Widać na nim twarz vlogerki z jej słynnego filmu "Living with depression", który obejrzało ponad 13 mln widzów.
Próbowaliśmy w tej sprawie skontaktować się z Telewizją Polską, ale do momentu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.